Utknęła w oponie
Czasami trudno przewidzieć to, jak skończą się pewne pomysły dzieci. Nawet najbardziej niewinna zabawa może mieć bardzo nietypowe skutki. Rodzice nastoletniej dziewczyny o imieniu Keira przekonali się o tym podczas jednego ze spacerów. Rodzina pochodząca z hrabstwa Merseyside w mieście St. Helens (Wielka Brytania) wybrała się na przechadzkę. Kiedy mijali plac zabaw, Keira weszła na jego teren, aby się pohuśtać. Huśtawką była znana nam opona zawieszona na łańcuchach. Mogłoby się wydawać, że to nic nadzwyczajnego, a już na pewno nie coś, co jest w większym stopniu niebezpieczne. Po chwili zabawy Keira napotkała jednak problem. Utknęła w huśtawce.
Wezwano straż pożarną
Sytuacja wydawała się początkowo zabawna, jednak dziewczynka nie była w stanie samodzielnie wydostać z opony. Rodzice przyszli jej pomóc, ale oni również nie potrafili wyciągnąć Keiry z huśtawki. W takim wypadku pozostała tylko jedna opcja – trzeba było zadzwonić po pomoc. Wkrótce na miejscu zjawiła się straż pożarna. Zadanie okazało się jednak znacznie trudniejsze, niż można było się tego spodziewać. Aby wyciągnąć Keirę, strażacy wykorzystywali rozmaite narzędzia. W końcu udało się uwolnić dziewczynkę, która z ulgą zeszła z huśtawki. Wszystko zostało nagrane. Zobaczcie tę nietypową interwencję: