Syn Cristiano Ronaldo nie żyje. Piłkarz pogrążony w żałobie
Cristiano Ronaldo i Georgina Rodríguez kilka miesięcy temu poinformowali, że spodziewają się bliźniaków. Niestety chwila, która miała być szczęśliwą, przerodziła się w rodzinną tragedię. Wszystko dlatego, że w poniedziałkowy wieczór media społecznościowe obiegły wstrząsające wieści. Piłkarz poinformował w specjalnym oświadczeniu, że tylko córeczka przeżyła poród. Nowo narodzony synek sportowca i jego partnerki zmarł w szpitalu.
Z najgłębszym smutkiem informujemy, że nas syn odszedł. To największy ból, jaki rodzic może czuć. Tylko narodziny naszej córki dają nam siłę, by przeżyć tę chwilę z odrobiną nadziei i radości. Chcielibyśmy podziękować lekarzom i pielęgniarkom za ich profesjonalną opiekę i wsparcie. Jesteśmy zdruzgotani tą stratą i prosimy o poszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie. Nasz synku, jesteś naszym aniołem. Zawsze będziemy cię kochać
– przekazała para we wspólnym oświadczeniu.
Poruszający wpis siostry Cristiano Ronaldo
Na informację opublikowaną przez Cristiano Ronaldo i Georginę Rodríguez zareagowała także siostra sportowca. Katia Aveiro podzieliła się w mediach społecznościowych wpisem, który łamie serca. "Kocham cię i całe moje serce jest z tobą... Niech Bóg troszczy się o wszystko i coraz bardziej umacnia twoją drogę" – pisze Aveiro.
Nasz aniołek jest już na kolanach Ojca. A nasza mała dziewczynka, która jest silna i zdrowa, codziennie będzie nam udowadniać, że w życiu liczy się tylko miłość
– dodaje.
Nie żyje syn Cristiano Ronaldo. Świat piłki składa kondolencje
Wiadomość przekazana przez Ronaldo wstrząsnęła całym światem piłki nożnej. Ze środowiska piłkarskiego napływają kondolencje dla rodziny 37-latka. Swoje oświadczenia wydało wiele klubów sportowych z całego świata:
Twój ból jest naszym bólem, Cristiano. Przesyłamy miłość i siłę dla ciebie oraz Twojej rodziny w tym czasie
– przekazały władze klubu Manchester United, w którym obecnie gra Portugalczyk.
Dużo siły, kapitanie
– napisała piłkarska reprezentacja Portugalii.
Real Madryt, jego prezes i zarząd, są głęboko zasmuceni śmiercią jednego z dzieci, których oczekiwał nasz drogi Cristiano Ronaldo i jego partnerka Georgina Rodríguez. Real Madryt podziela ból rodziny i pragnie przekazać im całe nasze ciepło
– piszą przedstawiciele drużyny, z którą piłkarz kiedyś był związany.
My także przyłączamy się do tych słów.