Szpilki i brak biustonosza! Sylwia z "Gogglebox" na czerwonym dywanie [WIDEO]

Sylwia Bomba należy do grona osób publicznych, które regularnie udzielają się na Instagramie. Ostatnio na jej profilu, który obserwuje kilkaset tysięcy internautów pojawił się zaskakujący film. Uczestniczka "Gogglebox. Przed telewizorem" zachwyca i inspiruje? Tak uważają internauci!

Sylwia Bomba na czerwonym dywanie. Nagranie robi furorę w sieci!

Sylwia Bomba cieszy się niemałą popularnością od lat. Największą rozpoznawalność dał jej program "Gogglebox. Przed telewizorem", w którym występuje od jesieni 2014 roku. Fotografka nalezy do grona najbardziej lubianych bohaterek formatu. W ostatnich latach widzowie mogli oglądać ją nie tylko na kanapie.

Charyzmatyczna 36-latka wzięła udział w takich produkcjach telewizyjnych, jak m.in.: "Taniec z Gwiazdami" czy "99 - Gra o wszystko". Prywatnie jest mamą małej Tosi, która przyszła na świat w grudniu 2018 roku.

Gwiazda TTV chętnie udziela się w sieci, a jej profil na Instagramie śledzi ponad 800 tysięcy internautów. Ostatnio w jej wirtualnej galerii pojawił się wyjątkowy film. Nagranie zainspirowało i zachwyciło jej fanów. Czerwony dywan i stylizacja, której nie powstydziłaby się gwiazda Hollywood robi wrażenie!

Nigdy nie zapominaj walczyć o siebie i o swoje szczęście nawet jeśli dla innych jest to niezrozumiałe

- napisała fotografka i przy okazji zapytała swoich fanów- 

a Wy jakie macie motta, którymi kierujecie się w życiu?

Motta życiowe internautów

Publikacja bohaterki "Gogglebox. Przed telewizorem" była bodźcem dla internautów, którzy chętnie podzielili się w komentarzach zdaniami, które pomagają im w codzienności. Jakie są ich życiowe motta? Co ich motywuje?

To my mamy swój "czerwony dywan" i to my go rozwijamy, kiedy jesteśmy na niego gotowi. Nie potrzebujemy innych do tego, by zdać sobie sprawę ile jesteśmy warci

Nie wiedziałam, że się nie da, więc zrobiłam

Najcięższa praca w życiu to praca nad samym sobą

Dać dziewczynie odpowiednie buty, a podbije świat

Nigdy nie pozwól, aby strach wyeliminował Cię z dalszej gry

Czytam i czytam i wiecie co? Ze mnie coś uleciało. Wy jesteście wszystkie tak otwarte na życie. Ja zawsze miałam motto: jestem jak stonka, zdeptają mnie, a ja wstanę i pójdę dalej... i drugie: ja? Ja nie dam rady? Dam, zawsze dawałam i dam, a dziś motto: czego nie zrobisz dziś, to zrobisz za tydzień albo za miesiąc... I się coś rozbujać nie mogę… a wy boskie jesteście , przycupnę, poczytam i może się zmotywuję

Każda powinna rozwijać swój czerwony dywan i dreptać na nim tak, jak jej wygodnie. Piękny przekaz….

- pisali użytkownicy Instagrama. A jakie jest wasze życiowe motto?

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze