Ósmy odcinek „Twoja twarz brzmi znajomo 17”
Za nami ósmy odcinek najnowszej edycji „Twoja twarz brzmi znajomo” z Katarzyną Skrzynecką, Małgorzatą Walewską, Michałem Wiśniewskim i Robertem Janowskim w jury. Poziom był naprawdę wysoki, ale zwycięzca mógł być tylko jeden.
Ewa Błachnio jako Ray Charles
Jako pierwsza na scenie pojawiła się Ewa Błachnio w roli Raya Charlesa. Artystka kabaretowa zaśpiewała utwór „Shake a Tail Feather” z kultowego filmu „Blues Brothers”.
Nie do wiary, że tam w środku jest Ewa. Porwałaś nas do tańca. To jest absolutnie cudowny opening. Piękna jest w tobie muzykalność. Trudno jest kobiecie uzyskać barwę męską, co jest oczywiste, ale wszystko, co mogłaś zrobić, te jego charakterystyczne zaśpiewy, ozdobniki, doskonale zrobiłaś. Bardzo ci dziękuję za piękne, żywiołowe otwarcie
– oceniła Katarzyna Skrzynecka.
Katarzyna Polewany jako Anita Lipnicka
Kolejny występ był prawdziwie magiczny. Kasia Polewany zaczarowała „Księżycową piosenką” Anity Lipnickiej z zespołu Varius Manx.
Spowodowałaś, że ja nie słuchałam tej piosenki analizując głos, tylko analizowałam bardzo głęboko tekst. Ja jeszcze będę sprawdzała, na ile blisko było to Anity, ale na pewno wrażliwość miałaś bardzo blisko
– mówiła Małgorzata Walewska.
Janusz Radek jako Macy Gray
Janusz Radek przemienił się tym razem w kobietę i dał porywający występ jako Macy Gray. Zaśpiewał wielki hit sprzed lat „I Try”.
Jest trafiony, zatopiony. Na to się wyjątkowo fajnie patrzyło i fajnie słuchało. I tej kobiecości nie było za mało. Było wystarczająco. Jeden do jednego
– zawyrokował poważnie Michał Wiśniewski, a Robert Janowski dodał oszołomiony:
Nie wiem, skąd ty to powietrze brałeś. To wszystko trzeba zrobić dużym strumieniem powietrza, żeby taką barwę uzyskać. To jest niemożliwe. Wielkie chapeau bas dla ciebie, że dałeś radę. Producent powinien wysłać to nagranie do Macy Gray. Byłaby zachwycona
Jakub Zdrójkowski jako Artur Rojek
Następnie Kuba Zdrójkowski stał się na chwilę Arturem Rojkiem z Myslovitz i wykonał utwór „Chciałbym umrzeć z miłości”.
To jest wielka przyjemność obcowania i zachwytu nad tak wysokim poziomem i tak wzruszającymi, pięknymi interpretacjami. Ty dzisiaj również znajdujesz się w tym kanonie mistrzowskich wykonań. Bardzo wzruszająca interpretacja i mam wrażenie, że była bardzo blisko oryginału
– pochwaliła go Kasia Skrzynecka.
Kasia Wilk jako Sia
Zamknięta w kartonie Kasia Wilk zaśpiewała piosenkę „Elastic Heart”, wcielając się w australijską wokalistkę Się, rozpoznawalną nie tylko ze względu na wielki głos, ale także wielką grzywkę. Na scenie towarzyszyła jej Lenka Adamska, córka Krisa Adamskiego.
Kasiu, przepraszam cię, twój każdy występ jest mistrzowski, ale dzisiaj wstałem dla Lenki i patrzyłem na nią. Skradła show absolutnie, mimo że zerkałem na ciebie, widząc, że technicznie jest u ciebie jak zawsze w porządku
– ocenił surowo Robert Janowski, Katarzynie Skrzyneckiej zaś do oczu napłynęły łzy:
Z ogromnych emocji miałam po prostu ciarki, bo ta choreografia, którą zrobiła Lena, jest niesamowicie poruszająca, ale to mistrzostwo nie byłoby tak wyeksponowane, gdyby nie głos Kasi. Kasieńko, zaśpiewałaś tak cudownie głosem Sii. (…) Mam wrażenie, że dziś przeszyłaś mnie jeszcze bardziej wyjątkowo
Robert Szpręgiel jako Snoop Dogg
Robert Szpręgiel po raz kolejny wylosował piosenkę, której nie można wykonać na scenie opery. Tym razem wyrapował „Sweat” jako Snoop Dogg. Małgorzata Walewska, jako koleżanka z branży oceniła Roberta z pełnym zaskoczeniem, mówiąc:
Zaśpiewałeś syntezator, to jest niebywałe. Wspaniale
Michał Wiśniewski dodał:
Szacunek za tę robotę, za te detale, skrecze, które robiłeś. To przecież nie było wgrane, tylko zrobione wszystko przez ciebie. To jest ogrom pracy
Michał Milowicz jako Stanisława Celińska
Przedostatni występ należał do zwycięzcy poprzedniego odcinka, czyli Michała Milowicza, który zrzucił skórę wilka i zmienił się w… Stanisławę Celińską, śpiewając „Song sprzątaczki”.
Piękny występ. Z mojego punktu widzenia były tylko dwa momenty, które się zbliżyły do Stanisławy Celińskiej. I to były te, które zaśpiewałeś mocniej. A poza tym była to wspaniała wariacja na temat. Było uroczo, wspaniale i myślę, że się dobrze bawiłeś
– stwierdziła rozbawiona Małgorzata Walewska.
Katarzyna Ucherska jako Amy Lee
Kasia Ucherska zamknęła odcinek występem jako Amy Lee z Evanescence, wykonując utwór „Call Me When You’re Sober”.
Kasieńka, fantastyczne spuentowanie wieczoru, twoja moc na zakończenie tego dnia była naprawdę mocarna. Amy Lee śpiewa właściwie bez używania vibrata i to udało ci się utrzymać bez krztyny zachwiania. Fantastycznie, świetne widowisko
– zachwycała się Katarzyna Skrzynecka.
Po przyznaniu punktów okazało się, że w tym wydaniu „Twoja twarz brzmi znajomo” równych sobie nie miał Janusz Radek. Artysta, który rzucił na kolana jako Macy Gray w utworze „I Try”, czek na 10 tysięcy złotych przekazał na rzecz Jacka Janiszewskiego z Polskiej Fundacji Muzycznej.
Autor: Maria Staroń