Chwile grozy w sklepie w Tajlandii
W sklepie "7-Eleven" w Nakhon Pathom na północny-zachód od Bangkoku doszło do niecodziennego incydentu. W pewnym momencie klienci i pracownicy sklepu zamarli, ponieważ zobaczyli niemal dwumetrową jaszczurkę z rodzaju varanus, która spacerowała pomiędzy półkami. W pewnej chwili ten ogromny gad postanowił wdrapać się na regał, zrzucając przy tym produkty. Klienci wpadli w panikę, a część z nich porównała jaszczurkę do Godzilli. Tę nietypową sklepową wspinaczkę jaszczurki nagrał swoim telefonem Narumpa Tangsin, który pierwszy zauważył zwierzę w sklepie. Film ten robi prawdziwą furorę w sieci.
Wystraszyłem się, bo jego rozmiary były imponujące
- mówił
Pracownicy sklepu postanowili wezwać policję. Ta szybko zjawiła się na miejscu wraz z pracownikami ochrony zwierząt i udało się złapać jaszczurkę. Została ona uwolniona w zaroślach nieopodal sklepu. Eksperci twierdzą, że jaszczurka pojawiła się w sklepie, ponieważ nie miała co jeść z powodu suszy, która panuje w tym regionie.
Waran paskowany
Potwierdzono, że ten ogromny, mierząca ok. 190 cm, gad, to waran paskowany, zwany także waranem leśnym. Jest to druga co do wielkości jaszczurka na świecie. Większy od niej jest tylko słynny waran z Komodo. Do tej pory największy zmierzony przedstawiciel tego gatunku miał ponad 3,2 m. Warany paskowane występują w całej południowej Azji. Drapieżniki te raczej stronią od ludzkich domostw i sklepów, nie są także agresywne względem ludzi, chyba że zostaną sprowokowane.