Tak rozpoznasz obecność moli spożywczych w kuchni. Zajrzyj do szafki

Mól spożywczy – szkodnik, który dla niektórych potrafi stać się prawdziwym utrapieniem. Fakt, że nie widzimy dorosłych osobników wcale nie znaczy, że problemu nie ma. Konkretny ślad szczególnie powinien nas zaniepokoić.

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Skąd się biorą mole spożywcze?

Mól spożywczy to potoczna nazwa omacnicy spichrzanki – nocnego motyla, który jest reprezentantem niechlubnego grona domowych szkodników. Owad ten jest dość niewielki, choć bardzo charakterystyczny – brązowe ciało, skrzydła żółtawe u nasady, rzucające się w oczy ciemne pasy. W naszym domu szuka suchych pokarmów: od przypraw, przez makaron, kaszę, ryż, herbatę, suszone owoce czy mąkę. Dorosły osobnik składa jaja, z których wykluwają się białe larwy. Te później przekształcają się w dorosłe, latające mole spożywcze.

Ale skąd biorą się w naszych domach? To proste – sami je sprowadzamy. Omacnica spichrzanka występuje w magazynach żywności i klepach spożywczych. Zainfekowane produkty (np. mąkę, cukier czy ryż) nieświadomie kupujemy i przynosimy pod swój dach. Tam larwy wykluwają się, żywią i przeobrażają.

Widzisz to w szafce? Masz mole spożywcze

Dorosła postać mola spożywczego to końcowe stadium jego rozwoju. Oznacza to, że jeśli zobaczymy go w domu, problem może już narastać. Tym bardziej, że pojedyncza samica składa średnio 170 jaj. Jakie znaki powinny nas zaniepokoić? Otwórz szafkę z żywnością suchą (typu makaron, cukier, przyprawy, mąka). Następnie zajrzyj do opakowań – jeśli zobaczysz w nich cienką, lepką pajęczynkę – żerują tu mole. Dokładniej: larwy, które w ten sposób zlepiają pokarm w większe bryłki. Prawdopodobnie, jeśli przejrzysz zawartość pudełka, znajdziesz małe, białe robaki z brązową głową.

Jest jeszcze inny znak żerowania moli – z łatwością wypatrzysz larwy, które dokonują przeobrażenia. Przyjrzyj się punktom styku ścian z sufitem, narożnikom pokoju czy tyłom po wewnętrznej stronie szafki. Jeśli zauważysz bladą plamkę, będzie to larwa owinięta pajęczynką, czekająca na przeobrażenie w owada latającego.

Jak zwalczyć mole?

Jeśli już potwierdzisz obecność moli spożywczych w domu, podejmij radykalne kroki. Niestety najczęściej cała żywność sypka jest do wyrzucenia – pamiętaj, że larwy są w stanie przegryźć się przez folię i warstwy kartonu, czego najlepszym przykładem są przypadki odnajdywania ich w torebkach z herbatą. Skuteczną ochronę zapewniają jedynie szczelnie zamykane słoiki i pojemniki – tam żywność jest bezpieczna.

Po wyrzuceniu zainfekowanej żywności przemyj szafki wodą z octem, możesz też skorzystać z dostępnych na rynku sprayów owadobójczych, ale wówczas pamiętaj o zabezpieczeniu pozostałej w kuchni żywności. Pomocne okażą się też pułapki lepowe z feromonem – choć to bardziej metoda monitorowania obecności moli w domu, niż faktyczny środek do walki z nimi. 

Oceń ten artykuł 0 0