Takie selfie rozumiemy! Allan Dixon jeździ po świecie i robi sobie najpewniej najbardziej oryginalne zdjęcia w tej galaktyce. Mężczyzna jest miłośnikiem zwierząt, co doskonale daje się zauważyć po zawartości jego Instagrama śledzonego przez blisko pół miliona osób. Nie brakuje tam bowiem właśnie selfies w bardzo niecodziennym towarzystwie. Na jego fotografiach u boku podróżnika pozują żyrafy, lamy, egzotyczne ptaki, ale i „swojskie” psy.
Dopóki nie zobaczyliśmy jego zdjęcia z niedźwiedziem, chcieliśmy się nawet zamienić…
Kulisy jego pracy bywają jednak dość przerażające…