Uratowany przed śmiercią
Historia kociaka imieniem Bruce z pewnością rozczuli niemal każdego. Zwierzak został odnaleziony przez Kathryn van Beek, gdy miał zaledwie kilka dni! Na szczęście kobieta w porę dostrzegła niewielką, szarą i puchatą kulkę i zabrała ją do siebie. Co ciekawe, początkowo była niemal pewna, że to… mała mysz! Kathryn otoczyła kociaka troskliwą opieką i od tamtej pory Bruce – bo tak go nazwała – stał się jej najwierniejszym przyjacielem.
Uratowany przed śmiercią
Historia kociaka imieniem Bruce z pewnością rozczuli niemal każdego. Zwierzak został odnaleziony przez Kathryn van Beek, gdy miał zaledwie kilka dni! Na szczęście kobieta w porę dostrzegła niewielką, szarą i puchatą kulkę i zabrała ją do siebie. Co ciekawe, początkowo była niemal pewna, że to… mała mysz! Kathryn otoczyła kociaka troskliwą opieką i od tamtej pory Bruce – bo tak go nazwała – stał się jej najwierniejszym przyjacielem.
Co za metamorfoza!
Jego opiekunka po pewnym czasie dostrzegła jednak dziwne zjawisko: na sierści kocurka zaczęły pojawiać się ciemne plamy. Jakież było jej zdziwienie, gdy finalnie futro kota pokryła głęboka czerń, a oczy zmieniły kolor z niebieskiego na szmaragdowy! Finalnie okazało się, że nie jest to wynik nadprzyrodzonych zdolności zwierzęcia, a efekt tzw. febry sierści. Tak właśnie nazywa się chwilowe zaburzenie w wytwarzaniu pigmentu sierści, co z kolei prowadzi do zmiany koloru futra. Najczęściej jest wywoływany przebytym stresem matki w ciąży, lub samego zwierzaka w pierwszym okresie życia. Na szczęście Bruce traumatyczne przeżycia ma już za sobą – zyskał dom, opiekę i miłość. Teraz może już bez przeszkód zachwycać wszystkich swoim pięknym, czarnym futerkiem i hipnotyzującym spojrzeniem.
Autor: Sabina Obajtek