Zmiana prowadzącego „Jaka to melodia”?
O niepewnej ponoć przyszłości Rafała Brzozowskiego w „Jaka to melodia” i możliwym powrocie Roberta Janowskiego plotkuje się już od dawna. Kiedy parę dni temu dawny gospodarz muzycznego teleturnieju pożegnał się z fotelem jurora w polsatowskim „Twoja twarz brzmi znajomo”, spekulacje znów przybrały na sile. Zdaniem niektórych to ostateczne potwierdzenie teorii mówiącej, że Janowski wkrótce ponownie wejdzie na plan programu TVP, który prowadził w latach 1997-2018.
Rafał Brzozowski o planach na przyszłość
Ponowne zaangażowanie Roberta Janowskiego do „Jaka to melodia” oznaczałoby dla Rafała Brzozowskiego utratę pracy. Dotąd piosenkarz niechętnie odnosił się do krążących pogłosek, ostatnio jednak w końcu zdecydował się zabrać głos. W niedawnej rozmowie z „Super Expressem” obecny gospodarz „Jaka to melodia” przyznał, że doszły go słuchy o rozmowach z byłym prowadzącym, ale wciąż nie przedstawiono mu żadnej decyzji.
Potwierdzając te słowa w wypowiedzi dla Pomponika Brzozowski ujawnił, co zamierza robić, jeśli będzie musiał pożegnać się z teleturniejem. Część swoich planów trzymał dotąd w tajemnicy. Jak się okazuje, są bardzo ambitne.
Jeśli kontrakt nie zostanie przedłużony, to ja mam co robić. Przez pracę w telewizji mniej skupiałem się na pracy muzycznej, więc teraz będę miał na to czas. (…) Mam plany też zagraniczne. Przygotowuję też otwarcie mojego pensjonatu, który bardzo długo remontowałem przez lata. Nie mówiłem o tym nic, myślę, że on będzie ruszał jesienią. To są takie apartamenty blisko Starego Miasta w Zamościu. Będę się tam pojawiał. Robię też inne rzeczy, o których nie mówię
– zdradza.