Super Bowl 2019 już dziś
Za oceanem trwają właśnie ostatnie przygotowania do wielkiego, sportowego święta. Mowa rzecz jasna o Super Bowl, czyli finałowym meczu ligi futbolu amerykańskiego. Spotkanie rozpocznie się dziś o godzinie 18:30 czasu miejscowego (w Polsce w nocy z niedzieli na poniedziałek, poł godziny po północy) w Atlancie w stanie Georgia. Do pojedynku staną w tym roku drużyny New England Patriots oraz Los Angeles Rams.
Mecz cieszy się w USA gigantycznym zainteresowaniem. Szacuje się, ze w tym roku przed telewizorami zasiądzie ponad 100 milionów widzów. 75 tysięcy kibiców pojawi się natomiast na stadionie Bilety na to spotkanie kosztowały od 2600 do 4600 dolarów. Na rynku wtórnym ceny sięgnęły jednak nawet 23 tysięcy.
Super Bowl 2019 - festiwal obżarstwa
Warto zaznaczyć, że Super Bowl to dla mieszkańców USA coś więcej niż rozgrywki sportowe. To wręcz prawdziwe, narodowe święto. Tego dnia przed telewizorami zasiadają nawet osoby, które na co dzień nie interesują się futbolem amerykańskim. Poza samymi rozgrywkami zaplanowano też z tej okazji całą masę rozrywkowych wydarzeń. W Atlancie wystąpią dziś m.in. Maroon 5 oraz Travis Scott.
Dla Amerykanów Super Bowl to jednak przede wszystkim okazja do spotkań z przyjaciółmi, a także wielkie święto konsumpcjonizmu. Szacuje się, ze tego wieczoru mieszkańcy USA zjedzą 11 milionów kawałków pizzy i ponad miliard skrzydełek kurczaka oraz wypiją 300 milionów butelek lub puszek piwa. Szacuje się, że na jedzenie dekoracje i stroje Amerykanie wydali w tym roku 15 miliardów dolarów. Wielkie obżarstwo oznacza także zarobek dla przemysłu farmaceutycznego. Zwykle dzień po finale ligi futbolu amerykańskiego wzrasta sprzedać leków na dolegliwości żołądkowe.
Super Bowl – więcej niż sportowe wydarzenie
Super Bowl to również bardzo ważny moment w roku dla reklamodawców. Wielu Amerykanów przyznaje, że ogląda mecz przede wszystkim dla reklam, które są wówczas emitowane. Stacja CBS, która w tym roku transmituje to wydarzenie zainkasowała ponad 5 milionów dolarów za 30 sekundowy spot. Podczas 3 godzinnej transmisji meczu aż godzinę stanowią przerwy na reklamy. Z badań przeprowadzonych przez Nielsen Company wynika też, ze emitowane wówczas spoty są o 43 procent bardzie efektywne, niż podczas innych wydarzeń sportowych. Zdaniem ekspertów, wynika to m.in. z dużej różnorodności widzów ( pod względem płci, czy grupy społecznej), którzy tego wieczoru zasiadają przed telewizorami. Zdaniem ekspertów jest kwestią czasu, kiedy ceny za 30 minutowy spot przekroczą 10 milionów dolarów.