Padły ostre słowa
"Top Model 10". Rywalizacja pomiędzy uczestnikami staje się coraz bardziej zacięta. Co zrobić, kiedy trzeba współpracować? Modele pozowali w parach i z kolorami holi. Nie wszyscy byli jednak zadowoleni. Kacper Jasiński przyznał, że z Olgą Król pracowało mu się dobrze, jedynym problemem było marudzenie.
Lekko marudziła i wolałem, żeby pracowała. Mniej gadała, więcej robiła.
Co nie spodobało się z kolei Oldze?
Kacper jesteś taki na maksa spocony. Ja pozując z nim, odczuwałam dyskomfort. A czy ja mogłabym prosić o coś, żeby sobie wytrzeć partnera, bo jest spocony i się ślizgam? Plecy mu wytrzyjcie, dobrze? – rzucała uczestniczka.
Przyszedł czas na panel. Padły ostre słowa. Olga stanęła przed jurorami. Złe zdjęcia?
Chce cię zganić za coś innego. Pracowaliśmy razem przy zdjęciach beauty i ty zachowywałaś się dość nieprofesjonalnie – powiedział Marcin Tyszka.
Bo ja się nie czułam wcale komfortowo na tej sesji. [Kacper] ma jakieś takie inne defekty. To naprawdę nie jest komfortowe – przyznała.
Jak zareagowali modele?
Zachowanie modelki spotkało się z krytyką ze strony innych uczestników. Powiedziała za dużo? Nie wszystko przytoczyliśmy w cytacie. Co zlinczujecie mnie za to, co powiedziałam – stwierdziła. Kacper Jasiński wyszedł. Przyszli do niego Mikołaj i Adam.
Olga ma zwyczaj marudzić na wiele rzeczy, bardzo wiele. I moim zdaniem nie przyjęła na klatę krytyki, po prostu tego, że sesja nie wyszła i wiesz, i wylała żale – tłumaczyli.
Co na to internauci?
Na Instagramie programu Top Model pojawiły się zdjęcia z sesji. Pod postami, na których oznaczono uczestniczkę, posypały się komentarze. Negatywna reakcja? Obserwatorzy nie byli zachwyceni. Wręcz przeciwnie. Oburzeni.
Okropne zachowanie Olgi
Obrzydliwe zachowanie…
Zażenowana jestem
To, co powiedziała, to tragedia – pisali.
Do sprawy odnieśli się również byli uczestnicy programu.
Trudno odnieść się do zdjęcia, kiedy na panelu padły takie słowa – skomentowała Marta Sędzicka.
Emocji ciąg dalszy. Naga sesja
To nie koniec emocji. W najnowszym odcinku… naga sesja. Były nerwy? Na planie programu pojawiła się nie tylko aktorka Joanna Koroniewska, fotograf Marta Wojtal, ale również koordynatorka intymności Marta Łachacz. Miała wspierać modeli w poczuciu komfortu i bezpieczeństwa. Dodała, że jeśli u kogoś pojawi się jakaś trudność, będzie miał potrzebę porozmawiać, potrzebował wsparcia, to jest do ich dyspozycji.
Niektórzy nieco się stresowali. Sesja nie należała do najłatwiejszych. Nicole była zdenerwowana. Nie wiedziała, jak pozować. Przyznała, że przez dłuższy czas miała problemy z samoakceptacją, zaakceptowaniem swojej figury. Ostatecznie, poradziła sobie z zadaniem.
Sophie nie chciała rozmawiać. Jest w trakcie swojej przemiany. Uciszała koleżanki. Csii. Podkreślała, że gdyby była już po operacji, czułaby się o wiele lepiej. Dostała kilka minut. Musiała odetchnąć.
Stresuję się z jasnych powodów. Że się nie spodobam po prostu.
Krok do przodu. Joanna Koroniewska przyznała na panelu, że dla niej, Sophie wygrała. Tłumaczyła, że robi coś wyjątkowego nie tylko dla siebie, ale i innych.