Pokazy z problemami
Półfinałowe starcie rozegrało się w samym centrum wydarzeń organizowanych w ramach „Angeles Fashion Week” w Los Angeles. Nie obyło się bez problemów; Michał – będący do tej pory jednym z faworytów – został odrzucony z pokazu w ostatniej chwili. W przeciwieństwie do kolegi, który załamał się porażką, Hubert radził sobie świetnie:
„Nigdy w życiu nie widziałem, żeby tyle obiektywów było skierowane w moją stronę. To było przyjemne uczucie”
– przyznał.
Pod presją
Lekkie zamieszanie pojawiło się również podczas przygotowań do pokazu, w którym brała udział Magda. W czasie kolejnej zmiany ubrań uczestniczka zauważyła, że zapomniała butów. Bardzo pomocny okazał się Hubert, który również szukał zguby. W pewnym momencie Magda przyznała, że nie najlepiej odnajduje się na obcych wybiegach:
„Czułam się lepiej przed tymi fashion weekami, teraz czuję się na takiej nizinie”
„Top Model 7”: Kiedy finał?
Na uczestników czekała również ostatnia sesja zdjęciowa: w tej konkurencji niewielkie problemy miała Ania – zdaniem fotografa dziewczyna niezbyt dobrze się poruszała przed obiektywem. Najlepiej z kolei poradziła sobie Kasia:
„Nie dawałem złamanego grosza za ciebie, teraz widzę gwiazdę”
– komplementował uczestniczkę Marcin Tyszka, a Joanna Krupa przyznała, że wierzyła w nią od początku. Ostatecznie do finału zakwalifikowali się: Kasia, Hubert oraz Ania, a Magda i Mateusz pożegnali się z programem. Kto z tej trójki zostanie zwycięzcą 7. Edycji „Top Model”? O tym przekonamy się w poniedziałek – wielki finał na żywo, podczas którego widzowie będą mogli oddać swój głos, TVN wyemituje 26 listopada o godz. 21:30. Będziecie oglądać?