Była noc z środy na czwartek, konkretnie 03:30 - dość trudna pora. Staromiejskim rynkiem w Toruniu przechadzały się dwie kobiety. Jedna z nich nagle zaczęła się źle czuć i przewróciła się na chodnik. Jej koleżanka wzywa pomocy, stara sie ją ocucić, wyjmuje z kieszeni torebeczkę z białym proszkiem i zaczyna wcierać jej go w dziąsła...
Tak mniej więcej przebiegała akcja tych niecodziennych wydarzeń. W chwilę potem zaalarmowani przechodnie wezwali pomoc. Na miejsce zdarzenia przyjechała policja i karetka pogotowia. Kobieta, która zasłabła trafiła do szpitala, druga - "reanimatorka" została zatrzymana przez policję. Znaleziono przy niej około 0,3 grama amfetaminy i jedną tabletkę ectasy. Teraz odpowie za posiadanie narkotyków. Śledczy sprawdzą również, czy swoją oryginalną metodą "pierwszej pomocy" nie naraziła swojej koleżanki na dodatkową utratę zdrowia lub życia.
Dobrze, że nie wyglądało to tak: