Tragedia na gospodarstwie uczestników „Rolnicy. Podlasie”. Tak ich życie wygląda dwa lata po pożarze

Dwa lata temu na gospodarstwie Kuflanów, znanych widzom z programu „Rolnicy. Podlasie”, rozegrała się tragedia, która na zawsze odmieniła życie rodziny. Wiosną 2023 roku ogień strawił ich oborę i doszczętnie zniszczył stado krów. Dzisiaj, po ogromnym wysiłku i wsparciu wielu osób, gospodarze z Kizielan próbują wrócić do normalności.

fot. YouTube@Podlaskie24

Dwa lata na gospodarstwie uczestników „Rolnicy. Podlasie” doszło do tragedii

Serial „Rolnicy. Podlasie” od 6 lat cieszy się niesłabnącą popularnością, podobnie jak jego bohaterowie. Widzowie z zaciekawieniem śledzą losy ulubionych uczestników. Do tego grona należą m.in. Andrzej i Gienek z Plutycz, Monika i Tomek z Pokaniewa, Emilka z Laszek, Agnieszka i Jarek z Bronowa czy Justyna i Mateusz z Kizielan.

Czytaj także: Ile płacą za udział w programie „Rolnicy. Podlasie”? Jeden z uczestników ujawnił konkretną kwotę

Wiosną 2023 roku na gospodarstwie Kuflanów z Kizielan (gm. Janów, pow. sokólski) doszło do ogromnej tragedii. W nocy w zabudowaniach gospodarczych przylegających do domu rodzinnego pojawił się ogień. Pożar strawił nie tylko oborę. Spłonęło w nim stado krów.

Spełnił się jeden z moich największych koszmarów. (...) Jeżeli byśmy nie wstali, to zapewne byśmy spłonęli wszyscy 

- mówiła wówczas Justyna, a jej teściowa ze łzami w oczach przyznała:

Wygląd tych zwierząt... Myślałam, że mi serce pęknie.

Brat rolnika - Dariusz Kuflan - w opisie do zbiórki środków na odbudowę gospodarstwa napisał: „w pożarze zginęło 115 sztuk bydła, będących pracą, pasją, miłością i całym życiem mojej rodziny, taty, mamy, brata, jego żony i ich dzieci”.

Niewyobrażalnej tragedii nie sposób opisać. Patrzenie na truchła zwierząt, zgliszcza obory paraliżuje. Ten budynek przez dziesiątki lat wspólnymi siłami, własnymi rękoma rozbudowywaliśmy, dopieszczaliśmy, on był oczkiem w głowie taty i brata, podobnie jak zwierzęta, o które dbali latami. 

W jedną noc rolnicy zostali bez budynku i bez krów mlecznych, dzięki którym się utrzymywali.

Czytaj także: To koniec. Potwierdziło się ws. Gienka z Plutycz

Życie po ogromnym pożarze. Jak dziś żyją Justyna i Mateusz z „Rolnicy. Podlasie”?

Jak dziś wygląda życie w Kizielanach? Przez ostatnie lata rodzina konsekwentnie odbudowała swoje gospodarstwo. Wspólnymi siłami postawiono nową oborę, a ich stado wciąż się powiększa. Produkcja programu „Rolnicy. Podlasie” odwiedziła ostatnio rodzinę Kuflanów, którzy nie kryją wdzięczności dla wszystkich, którzy pomogli im po tragedii. Pożar pozostawił piętno, jednak hodowcy z zaangażowaniem dbają o to, co mają. Zobaczcie zdjęcia.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: