„Na sygnale”. Śmierć w serialu. Czy Kuba umrze?
Widzowie TVP kochają seriale medyczne. Dowodem na to może być popularność takich tytułów, jak „Na dobre i na złe” oraz „Na sygnale”. Dla widzów tej drugiej grupy scenarzyści przygotowali poruszające sceny. Nowe odcinki, które premierowo można oglądać w telewizyjnej „Dwójce” w poniedziałki, wtorki oraz środy o godz. 21:55, dostarczą ogrom emocji. Streszczenia i opisy dostępne w sieci jasno wskazują na to, że jeden z bohaterów pożegna się z życiem! Kuba (Wojciech Zygmunt), chcąc uratować zatrute czadem dziecko, poniesie za to najwyższą cenę…
„Na sygnale”, odcinek 705. Śmierć Kuby
W środę – 9 kwietnia – widzowie TVP2 zobaczą odcinki numer 704 i 705. W pierwszym epizodzie ekipa ratunkowa uda się na akcję, podczas której medycy odkryją zatrucie czadem. W pewnym momencie Jakub postanowi przeszukać mieszkanie, mimo iż jego zapas tlenu drastycznie zmaleje. Szczęsny wprawdzie zdoła uratować znalezionego chłopca, ale sam osunie się na ziemię. Strażacy wyniosą nieprzytomnego ratownika na zewnątrz, a koledzy Kuby rozpoczną dramatyczną walkę o jego życie.
W kolejnym odcinku okaże się jednak, że zatrucie jest zbyt rozległe. Lekarz prowadzący stwierdzi śmierć pnia mózgu… Dramatyczna wiadomość wywoła ogrom smutku u kolegów Kuby, którzy nie będą mogli pogodzić się z takim obrotem spraw.
Wojciech Zygmunt żegna się z serialem „Na sygnale”
Wiadomość o tym, że Kuba umrze, trafiła do mediów już jakiś czas temu. Wówczas Wojciech Zygmunt zabrał głos, publikując na Instagramie wyjaśniający wpis:
(…) Cóż... w serialu jak w życiu - czasem zdarzają się wypadki, zwłaszcza w zawodzie ratownika medycznego (…). Faktycznie żegnam się z serialem. Nie, to nie ja podjąłem tę decyzję. (...) Scenarzyści napisali Jakubowi piękny koniec historii, za co jestem im bardzo wdzięczny i nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę go na ekranie (…).
Na ostatnie odcinki z udziałem aktora zaprosiła widzów także produkcja „Na sygnale”.
To TEN dzień. I TEN odcinek. I nic więcej już nie napiszemy. Po prostu oglądajcie – przyznano do fotografii zapowiadających środowe epizody.
Nowe odcinki „Na sygnale” pod lupą widzów
Odcinki „Na sygnale” można oglądać przedpremierowo także online. Pod wspomnianym postem głos zabrali zarówno widzowie, którzy czekają na kolejne odsłony, jak i ci, którzy seans mają już za sobą.
Wiecie co to też znaczy? Ostatni odcinek jaki oglądam.
Jak można usunąć najlepszą postać tego serialu i zarazem rozdzielić uwielbiany przez wszystkich duet z Gabrysiem? Dodatkowo wszyscy czekali na powrót do urwanego wątku Kuby i Baśki... Zniszczyliście serial.
Piękne sceny, pełne wzruszeń. Zapewne dla obsady aktorskiej niełatwe i trudne, ale pokazano to w dość mocny sposób. Niektóre słowa też padły niepotrzebnie i w złym momencie.
Ciężko się to ogląda, smutny odcinek i dwa następne zapowiadają się podobnie.
Choć wiem, że to tylko film, zryczałam się jak bóbr. Szkoda, że pozbyli się tak fajnego bohatera. To już nie będzie ten sam serial…
Odcinek mocny. Trzeba mieć chusteczki przy sobie. Szkoda, że odszedł z serialu. „Na sygnale” już nie będzie takie samo.
Będziecie tęsknić za postacią Kuby?