Historia, jak z filmu
Do nietypowego i zarazem niesamowitego „odkrycia” doszło w chińskim Suzhou w prowincji Jiangsu. Podczas przygotowań do ślubu, mama pana młodego zorientowała się, że wybranka jej syna, to jej córka, która zaginęła 20 lat temu!
Swoje dziecko rozpoznała po charakterystycznym znamieniu na dłoni. Jak podają zagraniczne media, kiedy kobieta tylko się zorientowała, podeszła do przyszłych swatów, a ci potwierdzili, że panna młoda jest ich adoptowanym dzieckiem. Dziewczyna została znaleziona jako niemowlę na poboczu drogi.
Ślub mimo wszystko się odbył!
Mimo tego, że przyszłe małżeństwo miało tą samą matkę, ślub i tak się odbył! Jak to możliwe? Okazało się, że przyszli małżonkowie nie byli spokrewnieni - pan młody również został adoptowany po tym, jak jego przyszywani rodzice przez wiele lat nie mogli odnaleźć zaginionej córki.
Czytaj także: