Uczestnicy polegli na pytaniu o deser z bitą śmietaną... Proste pytanie, które odebrało szansę na wygraną w "Familiadzie"

"Familiada" to teleturniej, który Polacy znają od lat. A jednak nadal potrafi zaskoczyć! Nie tylko widzów, ale również uczestników, którzy walczą o wielkie pieniądze. Tak było i tym razem. Strażacy, którzy już drugi raz stanęli do walki w wielkim finale polegli przez pytanie o deser z bitą śmietaną. Jaka odpowiedź gwarantowałaby zwycięstwo?

Pechowy finał w "Familiadzie". Deser z bitą śmietaną?

W jednym z ostatnich odcinków "Familiady" do walki o główną wygraną stanęli Strażacy. Był to juz drugi finał tej drużyny. Doświadczeni uczestnicy musieli odpowiedzieć na 5 teoretycznie prostych pytań, trafiając w typy ankietowanych, by uzyskać 200 punktów. Panowie odpowiadali błyskawicznie i bardzo sprawnie, niestety, jedno z pytań okazało się sporym problemem. W efekcie Strażakom zabrakło punktów do zwycięstwa... A wszystko przez deser z bitą śmietaną... Najwyżej punktowane były "gofry". Postawilibyście na taki wariant? Sprawdźcie, jakich odpowiedzi udzielili uczestnicy "Familiady"!

Strażacy kontra kieszonkowcy

Drużyna Strażaków już wcześniej próbowała swoich sił w "Familiadzie". Po kilku zwycięskich rundach panowie dotarli do finału, w którym poradzili sobie całkiem nieźle, jednak do głównej wygranej zabrakło im wówczas zaledwie dwóch punktów. W poprzedniej rozgrywce nie trafili w odpowiedzi ankietowanych na pytania: "gdzie grasują kieszonkowcy?" i "ryba morska?", którzy odpowiednio postawili na "autobus" i "flądrę". Zobaczcie finał Strażaków, w którym byli o włos od wielkiej wygranej.

Czytaj także:

 

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze