Urodziła dwoje dzieci, tak wygląda jej ciało! Lara Gessler zrzuciła ubrania przed obiektywem [FOTO]

Lara Gessler zrzuciła ubrania i przed obiektywem zapozowała w bieliźnie. Do publikacji dodała szczery wpis. Opowiedziała w nim o tym, czego nauczyło ją macierzyństwo.

Lara Gessler na Instagramie

Ponad 279 tysięcy internautów śledzi instagramowe konto Lary Gessler. 34-latka zyskała sporą popularność kilka lat temu. Widzowie pamiętają ją m.in. z programów: "Ameryka Express" czy "Dzień Dobry TVN". Córka gwiazdy "Kuchennych rewolucji" odziedziczyła po mamie kulinarny talent i miłość do podróży. Prowadzi własną firmę ze słodkościami. Jest również autorką kilku e-booków kulinarnych. Z wykształcenia jest cukierniczką i socjolożką, a prywtanie szczęśliwą żoną i mamą. Z drugim mężem - Piotrem Szelągiem - doczekała się dwóch pociech. Jesienią 2020 roku urodziła córkę Nenę, a dwa lata później na świecie pojawił się mały Bernard. 

Lara jest świadoma swojej popularności, dlatego regularnie udziela się na Instagramie. Dzieli się tam ujęciami związanymi z pracą, podróżami i życiem rodzinnym. Nie brakuje też modowych inspiracji czy kadrów z sesji zdjęciowych. Ostatnio 34-latka zapozowała przed obiektywem w samej bieliźnie.

Lara Gessler w bieliźnie

Mama dwójki maluchów podzieliła się na Instagramie ujęciami z odważnej sesji zdjęciowej. Przed obiektywem Lara Gessler pojawiła się w samej bieliźnie. Do sensualnych fotografii dodała szczery wpis na temat tego, czego nauczyło ją macierzyństwo:

Macierzyństwo nauczyło mnie, że jeśli nie zadbasz o własny komfort psychiczny i fizyczny, to być sprawnym, wspierającym i pomocnych rodzicem jest bardzo trudno. W równowadze psychicznej pomaga realizowanie się w pracy, własna przestrzeń i czas dla naszej dwójki jako pary. Komfort fizyczny zaczyna się od akceptacji swojego ciała, wdzięczności i miłości do niego. Ubrania, w których czuje się dobrze, to bardzo ważny element ale bielizna, której nie czuje to podstawa (...).

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Lara Gessler (@lara_gessler)

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze