„Pierwsza miłość”. Urszula Dębska po 13 latach odchodzi z serialu
Po trzynastu latach z produkcji: „Pierwsza miłość” odchodzi Urszula Dębska, czyli serialowa Sabina Weksler. O swojej decyzji aktorka poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, publikując długi wpis.
Czas na zmiany (…). Kochani, 13 lat minęło, cytując tekst piosenki, „jak jeden dzień”. A pomyśleć, że miała być to przygoda raptem na 3 miesiące i dość nieoczekiwana, bo właśnie rozpoczynałam po wakacjach studia, a grałam już regularnie w innym serialu. Los jednak potoczył się inaczej i ani przez chwilę nie żałuje tej długiej, momentami trudnej „miłości” w Pierwszej Miłości ;)
Ula Dębska podziękowała również całej ekipie za zdobyte doświadczenie i wspólnie spędzone lata:
Ogromnie jestem wdzięczna za te wspólne lata, masę doświadczeń i wyzwań, momentów wzruszeń, momentów ciężkich, ale i zabawnych. Moje życie stało się bogatsze o wiele wspaniałych przyjaźni, a przez tyle lat to nie tylko u mojej postaci Sabiny działo się dużo, ale i w życiu prywatnym, co z ekipą nie raz przeżywaliśmy wspólnie (…).
Do swoich słów aktorka zamieściła galerię zdjęć, wśród których nie zabrakło m.in. archiwalnych kadrów z planu „Pierwszej miłości”.
Przesuń w prawo.
Karol Strasburger wymownie komentuje odejście Urszuli Dębskiej z „Pierwszej miłości”
Na zakończenie wpisu Urszula Dębska zdradziła, jak sama odbierała graną postać:
(…) Uważam, że zmiany w życiu są potrzebne, więc odchodzę, mówiąc do zobaczenia i oficjalnie żegnając się już z „Sabiną” - lubiłyśmy się, ale mnie też potrafiła czasem wkurzyć.
Słowa Urszuli Dębskiej o rezygnacji z dalszej gry w „Pierwszej miłości” mocno zasmuciły fanów aktorki, o czym świadczyć mogą pozostawione przez nich komentarze. Znaczna część internetowych obserwatorów przyznała, że będzie jej brakować Sabiny, jednocześnie życząc Dębskiej sukcesów w dalszej karierze. Swoje słowa pozostawili również koledzy aktorki z „PM”: Łukasz Płoszajski, Aleksandra Zienkiewicz oraz Grażyna Wolszczak. Najwięcej reakcji zebrał wpis Karola Strasburgera, czyli serialowego ojca Urszuli.
Córeczko moja. Sabinko - Uleńko. Masz przed sobą kawał świata do zmierzenia, ogrom marzeń do spełnienia i setki szczytów do zdobycia. Jeśli na drodze, którą wybierzesz, pojawią się do tego ludzie, dzięki którym będziesz mogła realizować swoje cele, to będzie Twój wielki sukces, którego z całego serca Ci życzę i jeśli uznasz, że w czymś będę mógł Ci doradzić, nie wahaj się do Tatusia zadzwonić. Powodzenia i dziękuję Ci za mnóstwo radości i wspomnień
– napisał serialowy Karol Weksler.
Urszula Dębska nie pozostała obojętna na jego słowa, pisząc:
Karolu, to był dla mnie zaszczyt!
Wam również będzie brakować Urszuli Dębskiej w serialu: „Pierwsza miłość”?