„Love Island. Wyspa miłości”, sezon 8, odcinek 2. Co się wydarzyło? Streszczenie
W miniony wtorek drugi odcinek programu: „Love Island. Wyspa miłości” widzowie mogli zobaczyć już o stałej porze (godz. 21:00 w TV4). Premierowa odsłona była bowiem przesunięta na późniejszą godzinę, co sprowadziło na format lawinę krytyki.
Ósmy sezon „LI” rozpoczął się od mocnego akcentu. Uczestnicy dobrali się w pary, a wieczorem musieli zdecydować, kto opuści willę. Na szczęście Ania, która już żegnała się z show, otrzymała „drugą szansę”, którą wykorzystała. Mało tego, pierwszą noc spędziła w… „kryjówce”! Towarzyszyli jej nowi Islanderzy: Marcin i Albert. Okazało się, że pierwszy z panów w przeszłości był… narzeczonym innej mieszkanki „Wyspy miłości”! Karolina nie kryła zdziwienia na widok swojego „ex”. W pewnym momencie w jej oczach zaszkliły się łzy, a kobieta dała upust swoim emocjom przed kamerami.
Marcin był mało spontaniczny. Moje serduszko szybciej zabiło, bardzo się ucieszyłam, że przyszedł, jest i mogę go zobaczyć. To była moja pierwsza dojrzała miłość i chyba jeszcze nie zgasła do końca – tłumaczyła.
Także sam Marcin przyznał w rozmowie z innymi, że jest mocno zaskoczony obecnością swojej byłej partnerki. Wspomniał także o tym, że z Karoliną rozstali się dziewięć miesięcy temu.
Fani „Love Island” komentujący nowe odcinki online podzielili się swoimi przemyśleniami w tej sprawie. Instagram oraz Facebook zapełnił się komentarzami, w których nie brakowało krytycznego wydźwięku. Zdaniem wielu pojawienie się byłych narzeczonych na „Wyspie miłości” nie mogło być przypadkowe…
Nowy odcinek „Love Island”. Karolina i Marcin razem w programie
Uczestnicy „Love Island 8” wzbudzili spore zainteresowanie wśród widzów. Pod postami zamieszczanymi na oficjalnych kontach show szybko znalazło się wiele różnorodnych wpisów:
Ustawka. Tzn. ona może nie wiedziała, ale on musiał dostać propozycje od programu specjalnie. Nie wierzę, że się zgłosili oboje i takie zrządzenie losu!
Na tyle tysięcy osób, które chciałyby pójść do LI, trafia byłe narzeczeństwo. Nie, wcale to nie ustawka.
Wcale nie musiał wiedzieć, to może być naprawdę przypadek...
Jeśli to nie ustawka, to szkoda mi Karoliny... Moim zdaniem w ogóle taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, że w programie są osoby, które już były ze sobą w związku.
A mi Karolina wygląda na szczerze zaskoczoną, za to jej były wszedł do willi, jakby był świadomy tego, że tam ją spotka.
A wy, co myślicie?