Zdjęcie ilustracyjne: Shutterstock
Klimatyzacja sposobem na upały
Od początku czerwca przez Polskę przechodzi fala upałów. W ostatnich dniach termometry w całym kraju wskazują wartości przekraczające 30 stopni powyżej zera. Taka pogoda daje się we znaki wszystkim i każdy z nas szuka sprawdzonego sposobu na ochłodę. W taką pogodę przemieszczenie się samochodem, czy komunikacją miejską nie należy do najprzyjemniejszych. Z pomocą przychodzi nam jednak klimatyzacja, z której wielu kierowców chętnie korzysta. Nic w tym dziwnego, skoro jest to sprawdzony sposób na ochłodę w upalne dni. Warto jednak pamiętać, że z klimatyzacją trzeba uważać. Nie tylko z uwagi na różnicę temperatury, która może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. W tak upalne dni jak obecnie, policjanci przypominają o przepisach, dotyczących używania klimatyzacji. Ich nieznajomość może się bowiem skończyć mandatem wysokim mandatem.
Kiedy dostaniesz mandat na klimatyzację
Problem z klimatyzacją w samochodzie pojawia się w momencie, kiedy musimy wsiąść do nagrzanego auta i chcemy je schłodzić, zanim wyruszymy w trasę. Konieczne jest do tego uprzednie uruchomienie silnika. Kodeks drogowy mówi jednak, że ten w trakcie postoju musi być wyłączony. Jeżeli zatem zaparkowaliśmy auto w nasłonecznionym miejscu, to zgodnie z przepisami, nawet siedząc w nim nie możemy wówczas chłodzić się klimatyzacją.
Artykuł 60 Kodeksu drogowego mówi, iż używanie pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem oraz pozostawianie pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym jest zabronione. Podczas postoju silnik może pracować maksymalnie przez minutę. Po upływie tego czasu trzeba go zgasić. Za niezastosowanie się do tego przepisu grozi nam mandat w wysokości 100 zł. Na nadmierną emisję spalin możemy natomiast zapłacić karę nawet 300 zł.