Rodzina ofiary zgłosiła zaginięcie po tym, jak kobieta wyszła do ogrodu przed domem i już nie wróciła. Następnego dnia w okolicy miejsca zamieszkania znaleziono maczetę i buty kobiety. Okazało się, że kilkanaście metrów dalej leży pyton siatkowy z niepokojąco ogromnym brzuchem… Sąsiedzi postanowili zabić zwierzę i zobaczyć, co ma w środku. Odkrycie było makabryczne – we wnętrzu węża było ciało poszukiwanej 54-latki.
Autor: Katarzyna Solecka