W jakim stanie jest Adrian? Anita ze „Ślubu...” wyznała: „widmo długiego leczenia”

„Nie mieszkacie razem?” - jedna z internautek postanowiła zapytać wprost Anitę Szydłowską o rozstanie z Adrianem Szymaniakiem. Uczestniczka „Ślubu od pierwszego wejrzenia” skomentowała plotki na temat jej małżeństwa. Nowe zdjęcia nie pozostawiają już żadnych wątpliwości.

Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", fot. instagram.com/anitaczylija/

Anita i Adrian osobno? Uczestniczka „ŚOPW” tłumaczy

Kiedy nowy sezon „Ślubu od pierwszego wejrzenia”? Do tej pory w telewizyji mogliśmy oglądać 9 edycji społecznego eksperymentu. Fani formatu z niecierpliwością czekają na tą jubileuszową. Kilka miesięcy temu ogłoszono casting. Czy już za kilka tygodni poznamy nowych uczestników, którzy dopasowanych przez ekspertów partnerów poznają dopiero w dniu ślubu? Tego dowiemy się już wkrótce. Pozostaje czekać na oficjalny komunikat produkcji.

Czas oczekiwania możemy zapełnić aktualizowaniem informacji na temat tego, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów poprzednich odsłon społecznego eksperymentu. Spośród 27 par z programu w małżeństwie pozostały zaledwie 4. Do tego grona zaliczyć można Anitę Szydłowską i Adriana Szymaniaka, choć ostatnio plotkowano o kryzysie w ich związku.

Anita z 3. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” wyszła za Adriana w 2018 roku. Od tamtego momentu ich życie diametralnie się zmieniło. Między uczestnikami zaiskrzyło, a miłość sprawiła, że udało im się połączyć dwa odległe światy. Ona przed programem mieszkała i pracowała w Krakowie, a on w Szczecinie. Małżeństwo szybko przywitało na świecie dzieci. W czerwcu 2019 roku urodził się ich syn Jerzyk, a rok później do rodziny dołączyła Bianka. Ostatnio zaczęły pojawiać się plotki na temat ich rzekomego rozstania. Anita w najnowszych postach skomentowała te doniesienia, rozwiewając wszelkie wątpliwości na temat jej małżeństwa.

Co się dzieje z Adrianem Szymaniakiem? Jego żona wspomina o „widmie długiego leczenia”

Fanów Anity i Adriana zaniepokoiła ich aktywność w mediach społecznościowych. W ostatnich tygodniach na profilach małżonków nie pojawiały się wspólne ujęcia. Kilka dni temu 34-latka opublikowała wpis, w którym wyjaśniła, co się stało.

Bardzo dawno nie było tutaj nas w komplecie, ale ciężki i intensywny okres za nami. Wiele zmian o których nie pisałam, bo chciałam najpierw sama odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Nie widzieliśmy się dość długo i kiedy Adrian zaproponował mi, żebym miała czas dla siebie i wypoczęła od dzieci - zapakowałam się i stwierdziłam, że nie chcę być bez nich, marnować tego wspólnego, wakacyjnego czasu - wyznała i dodała - Nie żałuję! - po czym opisała, jak spędziła dzień z najbliższymi na rodzinnej imprezie w Szczecinie.

Publikacja uczestniczki „ŚOPW” nie dla wszystkich była zrozumiała. Jedna z internautek zapytała wprost: „(...) nic nie rozumiem z tego wpisu. Nie widziałaś się długo z rodziną? Nie mieszkacie razem?” - dociekała. Żona Adriana wyjaśniła: „Ze względu na sprawy prywatne, rodzinne, zdrowotne i zawodowe spędzaliśmy ostatni czas osobno. Ja z dziećmi, mąż 650 km dalej. Często lato w jego branży jest właśnie najbardziej wymagającym, wysokim sezonem, przez co wakacje zazwyczaj spędzamy gdzieś na jesień... tęskniłam za takimi chwilami”.

Na instagramowej relacji Anity wczoraj pojawił się rodzinny kadr, na którym widzimy jej męża i dzieci bawiących się w wodzie. Do fotografii dodała krótki komentarz, w którym przy okazji zdradziła, że jej ukochany powoli wraca do zdrowia po wypadku, do którego doszło w ubiegłym roku i jego konsekwencjach

A tu taka radocha dla wszystkich!!! Adrian po 1,5 roku pierwszy raz w basenie! Nie do wiary, że jeszcze miesiąc temu w powietrzu wisiała 3 operacja i widmo długiego leczenia.

fot. screen instagram.com/anitaczylija/

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze