Do incydentu doszło w rosyjskich liniach lotniczych, podczas krajowego lotu z Moskwy do Kaliningradu. Podobno 31- latek smrodem swoich stóp doprowadził do kłótni, która rozwinęła się do tego stopnia, że dźgnięto go nożem.
Sąsiad pasażera nie mógł znieść odrażającego zapachu i awanturował się z kłopotliwym podróżnikiem przez całość lotu, czyli przez niespełna dwie godziny. Już na pokładzie dochodziło do wymiany mocnych zdań i przepychanek. Mężczyzna doprowadził go do takiej furii, że kłocili się jeszcze po wylądowaniu.
Na lotniskowym parkingu spór dotarł do apogeum i 54 - letni mężczyzna dźgnął nożem w klatkę piersiową "śmierdzącego pasażera". Ten z kolegi próbował się bronić znalezioną nieopodal drewnianą sztachetą nabijaną gwoździami.
Atakującemy grozi do 10 lat więzienia. Rosyjska policja nie ujawnia większej ilości szczegółów na temat zajścia.