„Wprowadzamy do menu prawdziwe superfood! Od środy, jako jedyni w Warszawie podajemy do kawy mleko kobiece. Jesień, plucha, zimno - zadbajmy o swoją odporność!” – tak czytamy na Facebooku kawiarni. Pod postem pojawiło się już kilkaset komentarzy. Oczywiście, zdania są podzielone. Jedni myślą, że to żart i pytają o bezglutenową albo wegańską wersję nowego dodatku, drudzy są oburzeni samym pomysłem, który ich zdaniem jest nieetyczny i zwyczajnie chory, inni twierdzą, że trzeba to sprawdzić i już umawiają się na pierwszą tego typu kawkę w kawiarni. Nie wiadomo czy dodatek wpisze się na stałe do menu, trzeba jednak przyznać, że „Żona krawca” zrobiła sobie bardzo dobrą reklamę samym pomysłem!