Christina Phillips wzięła udział w programie, by uratować własne życie
W przypadku Christiny wszystko poszło zgodnie z planem. Phillips całkowicie zmieniła swoje życie i dziś nie przypomina dawnej siebie. Jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci. Ethan i Ezra są spełnieniem jej marzeń. Druga pociecha przyszła na świat we wrześniu tego roku.
Ważyła 318 kilogramów. Schudła niemal ćwierć tony
Trzeba zaznaczyć, że droga jej przemiany była trudna. Gdy wzięła udział w telewizyjnej produkcji, ważyła 318 kilogramów i nie była w stanie przejść do drugiego pokoju bez zadyszki. Otyłość i problemy zdrowotne sprawiły, że utknęła w domu.
Czuję się więźniem ciała, w którym nie chcę dłużej być - mówiła przed kamerami.
Dlatego wzięła udział w programie i poprosiła o pomoc specjalistów. 22-latka zdecydowała się na operację bariatryczną. Jednak zmniejszenie żołądka to nie wszystko. Christina przeszła też na dietę i zaczęła ćwiczyć, gdy tylko pozwolił jej na to stan zdrowia.
Christina schudła 227 kilogramów i doszła do momentu, w którym waga pokazywała 84 kilogramy. Widzowie programu przyznali, że bohaterka "My 600-lb Life" zmieniła się nie do poznania i gratulowali jej wytrwałości. Jej historia stała się inspiracją dla wielu osób. Jednak warto zaznaczyć, że metamorfoza nie była łatwa. Wprawdzie bohaterka "My 600-lb Life" w szybkim tempie zrzuciła niemal ćwierć tony, to po znacznej utracie wagi zmagała się z anoreksją. W jednej z wypowiedzi przyznała, że tak bardzo bała się ponownego przybrania na wadze, że zamiast zdrowych nawyków, rozwinęły się u niej zaburzenie odżywiania. Za strachu przed powrotem do dawnego rozmiaru nie jadała przez kilka dni. Na szczęście poradzila sobie z tymi problemami i ten rozdział jej życia dobiegł końca. Teraz skupia się na macierzyństwie.
Autor: Katarzyna Solecka