hity na MAXXa
hity na MAXXa

Wersow usuwa tatuaże! Od dawna ukrywała to, co ma na ręce

Weronika Sowa kontynuuje zmienianie wizerunku. Jakiś czas temu wróciła do bardziej naturalnego koloru włosów, przeszła zabieg na zęby, a teraz rozpoczęła usuwanie tatuaży.

fot. YouTube
fot. YouTube

Weronika Sowa zmienia wygląd

Weronika „Wersow” Sowa to jedna z najpopularniejszych polskich influencerek. Kobieta działa na platformie YouTube, śpiewa, rozwija Instagrama i zajmuje się swoją córką Mają. Jakiś czas temu celebrytka postanowiła ponownie zmienić swój wygląd, tym razem wracając do bardziej naturalnego wizerunku. Postawiła na powrót do ciemniejszych włosów, jakie posiada oryginalnie. Rozpuściła także kwas i zrezygnowała z innych zabiegów medycyny estetycznej. Przeszła natomiast całkowitą metamorfozę zębów, które obecnie są śnieżnobiałe i idealnie równe.

Weronika Sowa usuwa tatuaże

Narzeczona Karola „Friza” Wiśniewskiego rozpoczęła już nagrywanie tzw. „Vlogmasów”, czyli filmów z każdego dnia aż do Świąt Bożego Narodzenia. Pokazuje w nich swoją codzienność, dekorowanie domu czy zakupy z dzieckiem. W jednym odcinku ogłosiła też, że wybiera się na usuwanie tatuaży. Chce pozbyć się wszystkich malunków, które ma na ręce.

Influencerka już wcześniej postanowiła usunąć inny tatuaż, a mianowicie sowę, którą miała na karku. Kilka lat temu wzór był używany jako jej logo. Sylwester Wardęga opublikował jednak materiał, w którym poinformował internautów, że jest to plagiat rysunku francuskiego artysty. Youtuber skontaktował się z nim i dowiedział się, że ten nie ma pojęcia o takim wykorzystaniu symbolu. Finalnie Weronika przyznała, że popełniła błąd.

Idę usunąć moje tatuaże. Część osób nawet nie wie, że mam ich tak dużo, bo zazwyczaj je zakrywam. Estetycznie mi się nie podobają. One były dla mnie takie znaczeniowe, niektóre zrobiłam pod wpływem chwili – ogłosiła na filmie.

W dalszej części wyjaśniła, że wszelkie wspomnienia czy znaczenia danych wzorów ma już w głowie i nie odczuwa potrzeby posiadania ich na skórze. Przyznała też, że jej mama, której nie podobał się pomysł tatuaży, miała jednak rację. 

Stwierdziłam, że znaczeniowo nie musi to być na moim ciele, mam to wszystko w głowie i nie muszę tego dokumentować jeszcze bardziej i uchwycić tego na ciele, bo to pamiętam.

Słuchajcie swoich rodziców, jak mówią wam: nie róbcie dziar, bo będziecie tego żałować. W tym przyznam mojej mamie rację – dodała.

W materiale mogliśmy zobaczyć, jak wyglądało laserowe usuwanie tatuaży. Weronika, pomimo bólu, wytrzymała całą sesję. Aby rysunki zniknęły z jej skóry, potrzebne będzie kilka zabiegów, więc całość chwilę potrwa.

Oceń ten artykuł 0 0