Dom Modelek to dziś sceneria rodem z koszmaru
Willa znana także jako „Dom Modelek” ma powierzchnię 960 metrów kwadratowych i jest położona na malowniczej działce w podwarszawskim Golkowie. Piękna, przestronna rezydencja, pełna naturalnego światła zamieniła się w ruinę. Wszystkie elementy wyposażenia wnętrz rozkradziono. Zniknęły nie tylko sprzęty, ale i elementy stałej zabudowy, ścian i sufitów oraz instalacje! Łupem złodziei padły nawet znaczne fragmenty elewacji. W pomieszczeniach hula wiatr, a ściany niszczeją z każdym dniem. Patrząc na zaniedbany pustostan, trudno sobie wyobrazić, że jeszcze cztery lata temu bywały tutaj największe gwiazdy polskiego show-biznesu.
Projekt architektoniczny, według którego postawiono dom, nazywał się „Budynek z uniesionym narożnikiem”. Powstał na zamówienie prywatnego inwestora w 2013 roku. Kiedy go realizowano, był jednym z najbardziej nowatorskich w Polsce, co dostarczyło wielu problemów ekipom budowalnym stawiającym budynek. Jak podawały lokalne media, najpierw mieszkali tutaj właściciele. Niedługo później zaczęli wynajmować dom ekipom telewizyjnym.
Autorka nagrania przytacza historię okoliczności powstania rezydencji. Według opowieści sąsiadów, willę wybudowano w hołdzie wielkiej miłości. Nie wiadomo, w jakiej kondycji jest uczucie. Na pewno budynek jest w bardzo złym stanie technicznym.
W willi kręcono nie tylko „Top Model”, ale i „Big Brothera” oraz serial Netflixa
O tym, że kiedyś był wspaniałą rezydencją, przypomina dziś jedynie dumnie stojące, eleganckie drzewko bonsai. Nadal imponuje rozmach i skala przedsięwzięcia. Zniszczone baseny, przeszklenia, przez które ogród „wchodził” do wnętrza, w których mieszkali uczestnicy popularnego show, robią przygnębiające wrażenie.
W imponującej „perełce architektonicznej” kręcono wiele telewizyjnych produkcji. Widzowie mogli poznać niemal każdy zakamarek posiadłości, dzięki relacjom z 7 edycji Top Model, reaktywowanego Big Brothera, serialu „1983” i „Pułapka”.
Autorka nagrania informuje, że dom został zajęty przez komornika. Wystawiono go na sprzedaż za 228 tysięcy złotych.
Autor: Katarzyna Krzyżak-Litwińska