Katowice. Kobieta weszła przed karetkę jadącą na sygnale
Do zaskakującej sytuacji doszło w Katowicach. Karetka pogotowia ratunkowego wyjechała na interwencję. Wszystkie pojazdy zjeżdżały na pobocze, tak aby przepuścić ambulans jadący na sygnale. Karetka musiała jednak zatrzymać się na przejściu dla pieszych, tracąc – być może – cenne sekundy. Wszystko przez kobietę, która zaczęła przechodzić przez pasy na skrzyżowaniu ulic Bronowskiej i Kościuszki. Nagranie incydentu zostało opublikowane na profilu "Stop Cham", który dokumentuje tego typu sytuacje na drodze.
UWAGA! Nagranie może zawierać wulgaryzmy.
Kobieta rozmawiała przez telefon
Na filmie można zauważyć, że kobieta weszła na przejście dla pieszych, mimo że pozostali przechodnie zatrzymali się, aby przepuścić jadący ambulans. W opisie nagrania czytamy, że piesza była zajęta rozmową telefoniczną do tego stopnia, że mogła nie zauważyć karetki na sygnale. Na dodatek miała mieć założone słuchawki.
Wszyscy przepuszczają karetkę jadąca alarmowo poza jedną panią, która była tak zajęta rozmową (miała też słuchawki na uszach), że najprawdopodobniej nie zauważyła ambulansu
– czytamy pod filmem.
Co może grozić pieszej za taką sytuację?
Przypomnijmy, że przepuszczenie wyjeżdżającego alarmowo ambulansu jest obowiązkiem wynikającym z prawa. Za nieustąpienie pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu grozi wysoki mandat. Warto pamiętać, że przy pilnym wyjeździe służb, np. do wypadku, liczy się każda sekunda. W tej sytuacji kobieta powinna zatrzymać się przed przejściem i umożliwić przejazd karetce, mimo że miała zielone światło. Ponadto piesza może zostać ukarana mandatem za używanie telefonu na pasach.
Autor: Hubert Wiączkowski