Nowa choroba kotów
Warszawska przychodnia weterynaryjna opublikowała na swoim Facebooku wpis, który powinien szczególnie zainteresować właścicieli czworonogów. W przeciągu ostatnich dni specjaliści z całej Polski zaobserwowali kilka przypadków tajemniczej i nieznanej dotąd choroby, na którą zapadły koty. Niestety niewielka liczba zwierzaków przeżyła zetknięcie z nią, co świadczy o wysokiej śmiertelności. Udało się jednak wyróżnić charakterystyczne objawy. Należą do nich:
- hiperglikemia
- otępienie
- sztywność kończyn
- duszność
- źrenice niereagujące na światło
- drgawki
- ataki padaczkowe
Weterynarze apelują
Warszawska przychodnia dała kilka rad właścicielom kotów. Dzięki nim mogą oni zminimalizować ryzyko zachorowania swojego pupila na tę nieznaną jeszcze przypadłość:
W związku z zagrożeniem, jakie niesie za sobą ta choroba, prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności. Nie wychodzić z kotami na spacery, ograniczyć kontakt z surowym mięsem wieprzowym, drobiowym, nie dopuszczać do kontaktu z dzikimi ptakami.
Niestety, jak czytamy we wpisie, różne metody leczenia tej choroby nie przyniosły żadnych efektów:
Obecnie żadne zastosowane leczenie nie przynosi rezultatu. Jest duża śmiertelność, a chorują zarówno zwierzęta młode i zdrowe jak i stare czy chore.
RMF FM skontaktował się z lekarką weterynarii z gdańskiej lecznicy dla zwierząt, Magdaleną Caruk:
Część pacjentów zmarła z objawami silnej duszności, zapalenia płuc, z objawami neurologicznymi. W badaniach krwi wychodzą podniesione parametry wątrobowe, małopłytkowość. Są to objawy mocno niespecyficzne. Nie wiemy, z jaką jednostką chorobową mamy do czynienia, natomiast objawy występują u kotów w całej Polsce.
Weterynarze współpracują i próbują ustalić, czym jest ta tajemnicza choroba. Na ten moment nie ma jednak żadnych konkretnych informacji, o czym powiedziała lekarka weterynarii:
Jesteśmy wszyscy na łączach. Gdzieś tam próbujemy to usystematyzować, żeby znaleźć jakąś odpowiedź. Wysyłamy próbki na badania serologiczne, pod kątem różnych chorób. Nie chcemy mówić, z czym mamy do czynienia, bo sami po prostu nie wiemy.
Przyczyny choroby?
Jak czytamy w komentarzu pod postem przychodni, istnieje kilka prawdopodobnych przyczyn zachorowania:
- skażenie środowiska - czyli wystawienie zwierząt na biobójcze opryski lub skażoną wodę
- patogen w żywności - zwierzęta zjadły skażoną żywność, która doprowadziła do wymienionych wyżej objawów
- choroba wirusowa - przyczyną zachorowania są wirusy "typowe lub nietypowe dla kotów"
