Nowy odcinek „M jak miłość” pod lupą widzów
Co wydarzy się w „M jak miłość”? Odpowiedź na to pytanie przynoszą nowe odcinki serialu. Premierowo można je oglądać dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i we wtorki o godz. 20:55. Kto przegapi emisję w TV, ten może sięgnąć po powtórki. Te za darmo są dostępne online: na platformie vod.tvp.pl.
W ostatnim czasie jednym z głównych wątków jest historia Marcina Chodakowskiego (Mikołaj Roznerski). Mężczyzna walczy o powrót do zdrowia po tym, jak stracił pamięć. W jego wspomnieniach nie ma więc Kamy (Michalina Sosna) i dzieci. Sporo czasu detektyw poświęca za to na rozmyślaniu nad jego znajomością z Martyną (Magdalena Turczeniewicz). To właśnie ona udzieliła schronienia bohaterowi, kiedy uciekł z rąk porywaczy. Między znajomymi szybko rozkwitło uczucie, ale relacja ta została przerwana w momencie, gdy Marcin wrócił do rodziny.
W 1833. odcinku „M jak miłość”, który widzowie TVP2 mogli zobaczyć wczoraj, Marcin ponownie skonfrontował się z Martyną. Chwilę po ich rozmowie kobieta straciła przytomność! Takie poprowadzenie wątku wspomnianych bohaterów zostało szeroko skomentowane przez odbiorców. Pojawiło się sporo słów krytyki…
Mikołaj Roznerski jako Marcin Chodakowski w „M jak miłość”
Zdaniem niektórych odbiorców „Mjm” przedstawiona historia jest mocno przesadzona, a scenarzyści stworzyli zbyt skomplikowany scenariusz:
Ten wątek jest już taki denerwujący, że tragedia, kiedy to się skończy? (…).
Ten wątek jest już tak nudny… skończcie to już w następnym odcinku.
Wątek warty skończenia. Jest irytujący.
Scenarzysta źle to zrobił, że to tak przeciągają, powinni szybciej mu przywrócić pamięć.
Jak okaże się, że ona jest w ciąży z Marcinem, albo do siebie wrócą, kończę oglądać ten film (…).
Jak dalej potoczą się losy Chodakowskiego? Czy Marcin i Kama będą razem? A może jednak detektyw wybierze „nowe życie” u boku Martyny? Tego fani „Emki” dowiedzą się z kolejnych epizodów! Oglądacie?