Agnieszka Kaczorowska znów w „Tańcu z gwiazdami”

W grudniu 2024 roku potwierdzono, że Agnieszka Kaczorowska wróci w najbliższej edycji do „Tańca z gwiazdami”. W programie „Halo, tu Polsat” oficjalnie ogłoszono, że kobieta znów wystąpi w formacie w roli trenerki.

Celebrytka prowadziła już uczestników show w latach 2014-2018, a w trzeciej edycji, gdy tworzyła duet z Krzysztofem Wieszczkiem, otrzymała razem z nim główną nagrodę – Kryształową Kulę. Miała też okazję tańczyć z: Rafałem Maślakiem, Łukaszem Kadziewiczem, Nikodemem Rozbickim, Michałem Malinowskim i Antkiem Smykiewiczem.

Po tym, jak Kaczorowska zakończyła współpracę z „Tańcem…”, z jej strony pojawiły się różne zarzuty w kierunku produkcji.

„Ilość presji czy cała nagonka medialna, która temu towarzyszy, jest nie do zniesienia, dlatego niektóre gwiazdy w głębi duszy poddają się po pierwszym czy drugim odcinku. Tancerze są niestety często traktowani jak pionki. Kiedyś mi to nie przeszkadzało. (...) Sam program też niestety idzie w innym kierunku niż ten, który jest spójny z moją wizją przyszłości”.

Jurorzy „Tańca z gwiazdami” o Kaczorowskiej

Jak na wieści o powrocie Kaczorowskiej do programu zareagowali obecni jurorzy? Dziennikarka Jastrząb Post miała okazję porozmawiać z nimi i zapytać ich o odczucia w związku z tą zmianą. Czy wcześniejsze słowa Agnieszki o „TzG” mogą mieć jakikolwiek wpływ na odbiór jej postaci? Iwona Pavlović przekonywała, że absolutnie nie.

Moja ocena nigdy nie dotyczy ludzi i tego, jacy są. Nie oceniam, jakimi są aktorami, piosenkarzami, artystami czy sportowcami. Nie ma to dla mnie znaczenia. Zawsze oceniam tylko i wyłącznie wykonywany przez nich taniec. W przypadku tancerzy dodatkowo dochodzi fakt, że ja tylko i wyłącznie oceniam gwiazdy i ich umiejętności, a nie tancerzy – mówiła.

Tomasz Wygoda stwierdził natomiast, że niezbyt dobrze orientuje się w zamieszaniu wokół tancerki:

Ja pani Agnieszki osobiście nie znam. Nie wiem dokładnie, co zostało powiedziane, a co zostało dopowiedziane, wywołując burzę. Na pewno jej słowa nie będą miały wpływu na moje oceny, zresztą my oceniamy gwiazdy, a nie tancerzy – padło.

Rafał Maserak stwierdził natomiast, że w życiu każdego zdarzają się nie tylko wzloty, ale i upadki, a w programie, przy którym pracuje, najważniejszy jest i tak taniec.

Osoby są w różnych momentach swojego życia. Te momenty są lepsze i gorsze. Wychodzę z założenia, że ma wygrać taniec. Na pewno Agnieszka wniesie do programu wiele kolorytu.