Dziesiątki zmarłych i rannych
Associated Press oraz Reuters podały informację o wielkim pożarze w Egipcie. Ogień miał wybuchnąć w kościele Abu Sifin w dzielnicy Imbaba w Gizie, podczas trwania mszy. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej. W budynku zebrało się około 5000 wiernych. Niestety, płomienie zablokowały wyjście z kościoła, co wywołało powszechną panikę. Zginęło conajmniej 41 osób, a 55 jest rannych. Większość ofiar to małe dzieci. Egipski minister zdrowia Khaled Abdel Ghaffar przekazał, że na miejscu jest 30 karetek pogotowia. Ranni trafili już do szpitali.
Wciąż trwa liczenie zmarłych - poinformowało Ministerstwo Zdrowia Egiptu na Twitterze.
Przy gaszeniu pożaru pracuje 15 pojazdów straży pożarnej. Prezydent Egiptu Abdel Fattah el-Sissi rozmawiał telefonicznie z głową koptyjskiego Kościoła Tawadrosem II, aby złożyć kondolencje. Przypominamy, że Giza to drugie co do wielkości miasto w kraju, a koptowie stanowią około 10% muzułmańskiej populacji Egiptu.
Zdjęcia i nagrania z wydarzenia pojawiły się już w Internecie.