Wielkie odliczanie w domu Lewandowskich. „Ktoś tu się nie może doczekać” - przekazała żona Lewego!

Anna Lewandowska jest aktywną użytkowniczką platformy Instagram, która umożliwia jej bezpośredni kontakt z fanami. Obecnie obserwuje ją już niemal 6 milionów internautów. Niedawno ukochana Roberta Lewandowskiego informowała o problemach ze zdrowiem i wizycie w szpitalu. Jednak wszystko wskazuje na to, że przedsiębiorcza 36-latka ma się już dobrze, a rekonwalescencja przebiega bez żadnych problemów. Dzięki temu żona piłkarza z dużym zaangażowaniem może realizować kolejne cele. Nie zapomina przy tym jednak o tym, co w życiu najważniejsze, czyli o rodzinie. Trenerka dba o balans pomiędzy pracą, a czasem spędzonym z najbliższymi. Wczoraj na jej profilu pojawiły się prywatne kadry, które rozczuliły wielbicieli sportowego małżeństwa.

Robert Lewandowski, Anna Lewandowska, fot. AKPA

Córki Lewandowskich czekają na to od miesięcy

Lewandowscy rozpoczęli wielkie odliczanie. Na ten moment czekali od wielu miesięcy. Anna przyznała, że jej córki - Klara i Laura - nie kryją ekscytacji i nie mogą doczekać się tego, co wydarzy się pod koniec grudnia!

Przypomnijmy, Anna i Robert są parą od niemal dwóch dekad. Poznali się w 2007 roku, a cztery lata później piłkarz oświadczył się trenerce w czasie rajskich wakacji na Malediwach. Pobrali się 11 lat temu. Ślub odbył się 22 czerwca 2013 roku. Małżonkowie mają dwie córki: starsza z nich – Klara – w maju obchodziła siódme urodziny, a jej młodsza siostra – Laura – w tym samym miesiącu świętowała czwarte urodziny.

Anna Lewandowska pokazała twarze dzieci. Tak dziś wyglądają Klara i Laura

Anna Lewandowska na swoim Instagramie chętnie dzieli się nie tylko ujęciami związanymi z pracą. Od czasu do czasu publikuje również zdjęcia, na których możemy zobaczyć jej prywatne oblicze. Jak spędza czas z mężem i dziećmi? Ostatnio rodzina najpopularniejszego piłkarza na świecie wybrała się na świąteczny jarmark. W sieci pojawiły się prywatne ujęcia Roberta z żoną i dziewczynkami. Na twarzach nie zabrakło promiennych uśmiechów! Przy okazji Ania zdradziła, że córki z ogromną ekscytacją odliczają dni do świąt!

Ktoś tu się nie może doczekać świąt Bożego Narodzenia.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: