Wieniawa i syn znanego muzyka. Ich wspólne zdjęcia trafiły do sieci!

Julia Wieniawa rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu. Popularna aktorka rozwija swoją karierę muzyczną. Niedawno wyjechała do domku nad jeziorem z Jeremim Sikorskim, który jest synem Michała Sikorskiego - muzyka z Grupy MoCarta. Wspólne zdjęcia i efekty ich pracy są dostępne w sieci.

Od lewej: Michał Sikorski, Julia Wieniawa, Jeremi Sikorski, fot. AKPA

Julia Wieniawa i Jeremi Sikorski pojechali do domku nad jeziorem

10 lipca 2024 roku premierę miał taneczny singiel "Sobą tak". Czy będzie to hit tego lata? Wielu internautów zdecydowało już, że tak! Tekst do utworu napisali: Julia Wieniawa, Jeremi Sikorski, Monika Wydrzyńska, a muzykę skomponowało to samo trio we współpracy z Jeremim Siejką i Maurycym Żółtańskim. 25-latka w rozmowie z Mateuszem Opyrchałem wyznała, że przez długi czas odczuwała strach przed pisaniem własnych tekstów. Wszystko zmieniło się na przestrzeni ostatnich lat.

Teraz po wielu różnych perypetiach, problemach, kłodach pod nogami - ile ja przeżyłam przez ostatnie dwa lata - wreszcie znalazłam ludzi i miejsce, gdzie czuję się sobą.

"Dlatego ten numer (»Sobą być« - przyp. red.) strasznie chciałam, żeby poszedł pierwszy, bo jest absolutnie aktualny" - dodała.

Wieniawa przyznała, że współpraca z przyjacielem ze szkoły - Jeremim Sikorskim - była przełomowa. W rozmowie zdradziła, że w swojej karierze trafiła na ludzi, którzy zatrzymali rozwój jej muzycznej kariery.

"Spotkałam się z Jeremim Sikorskim, który jest moim przyjacielem z czasów gimnazjum. Razem chodziliśmy do szkołu musicalowej. Spotkaliśmy się spontanicznie i powiedziałam mu: »Słuchaj, trafiłam na takich różnych niefajnych ludzi, którzy...«" - i tu przerwała, wyjaśniając:

Miałam dużo materiału już od dawna, ale trochę przepadł z różnych powodów. I trafiłam na Jeremiego, i połączyliśmy siły, i powiedział: »Nie martw się. Zrobimy tak, że wreszcie wrócisz do muzy«.

Julia Wieniawa zaczęła pisać autorskie piosenki: "Przez 4 dni nagrałam 35 kawałków"

Julia Wieniawa razem z Jeremim Sikorskim i grupą producentów wyjechali na kilka dni w kwietniu tego roku. Wynajęli domek nad jeziorem i zaczęli pracę. 25-latka przyznała, że był to dla niej niezwykle twórczy czas:

Przez 4 dni nagrałam 35 kawałków. Oprócz tego - poza campem - byłam kilka razy w studiu, żeby dograć jakieś tam inne utwory, ale naprawdę miałam poczucie, że... Jakim cudem to się wydarzyło, że ja po 10, 16 piosenek pisałam dziennie.

W rozmowie z Mateuszem Opyrchałem wokalistka z entuzjazmem wróciła wspomnieniami do czasu muzycznego campu. Zwróciła uwagę na to, że to był moment, w którym w niej coś "pękło" i mogła dać upust temu, co drzemało w niej przez długi czas. "Mam wrażenie, że te wszystkie pomysły, topline'y, piosenki... one we mnie były ściśnięte i nie miały swojego ujścia. I nagle podczas tych wszystkich improwizacji one się ze mnie wylewały".

To był przepiękny czas, gdzie poczułam się absolutnie sobą. I utwór "Sobą tak" powstał na campie jako jedna z ostatnich piosenek.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: