Choroba zaatakowała Wojtka nagle - w lipcu tego roku. 16 i 17 września w Brzesku oraz w Krakowie odbyły się akcje rejestracji potencjalnych dawców szpiku pod patronatem Funacja DKMS. Gdy Wojtek Ślęczek zachorował na białaczkę, zorganizowano akcję, podczas której do bazy dawców szpiku wpisało się 196 osób. Wojtek prosił, żeby akcja nie dotyczyła tylko jego. Dwa tygodnie przed diagnozą ściął swoje długie włosy i przekazał je na zrobienie peruki dla osób chorych na nowotwór. Niestety, przegrał z rakiem i zmarł 26 września.
Pisano o nim: "Wojtek Ślęczek z Krakowa walczy z ostrą białaczką. Zła diagnoza zaskoczyła 22-latka. Dwa tygodnie wcześniej, w geście solidarności i współczucia, ściął swoje długie włosy i przekazał je na peruki dla dzieci chorych na nowotwory. Teraz Wojtkowi chce pomóc Fundacja DKMS, poszukująca dawcy szpiku.
Wojtek jak każdy młody człowiek ma swoje pasje, marzenia. Kocha świat muzyki, książek i fantastyki. Jest fanem gier planszowych i komputerowych. Prywatnie miłośnik psów oraz dobrej kuchni, przede wszystkim tej domowej. W świecie realnym syn, wnuk, kolega, „wieczny student” szukający swojego miejsca na ziemi. Jego rodzina pochodzi z Brzeska.
Dla chorego dziadka wyprowadził się z rodzinnego domu, aby opiekować się nim do jego ostatnich chwil. Na dwa tygodnie przed wiadomością o swojej chorobie ściął włosy i przekazał je dzieciom chorym na białaczkę... Od ponad miesiąca przebywa w szpitalu w Krakowie. Otoczony wspaniałą opieką lekarzy, pielęgniarek i całego personelu podjął walkę z ostrą białaczką szpikową.
Codziennie wiele osób słyszy diagnozę, która przewraca ich życie do góry nogami-białaczka. Aby zwalczyć chorobę, muszą zmagać się z chemioterapią, która nie zawsze przynosi oczekiwane efekty. Wielu z tych chorych zostaje zakwalifikowanych do przeszczepienia. Aby powrócić do zdrowia potrzebują pomocy od niespokrewnionego Dawcy. "