Woody Harrelson odrzucił rolę w hitowym serialu HBO. Powód szokuje

Woody Harrelson, znany z takich hitów jak „Igrzyska śmierci” czy „True Detective"”, miał szansę dołączyć do obsady „Białego Lotosu”, serialu HBO, który skradł serca widzów na całym świecie. Dlaczego więc zdecydował się odrzucić tę okazję?

PAP/Abaca
PAP/Abaca

Dylemat Harrelsona

„Biały Lotos”, ze swoją intrygującą fabułą i zaskakującymi zwrotami akcji, szybko stał się jednym z flagowych tytułów HBO, przyciągając przed ekrany miliony widzów. Woody Harrelson miał szansę wcielić się w jedną z dwóch kluczowych ról w trzecim sezonie serialu — Ricka, którego ostatecznie zagrał Walton Goggins, lub Franka, przyjaciela Ricka, w którego postać wcielił się Sam Rockwell. Wybór wydawał się być na wyciągnięcie ręki, jednak Harrelson podjął decyzję, która zaskoczyła wielu.

W rozmowie z portalem The Daily Beast Harrelson wyjaśnił, że jego decyzja nie była podyktowana kwestiami finansowymi, jak mogły sugerować wcześniejsze spekulacje. Producent serialu, David Bernard, miał zaproponować wszystkim aktorom identyczne wynagrodzenie, co teoretycznie mogłoby stanowić punkt sporny. Jednak prawdziwym powodem, dla którego Harrelson zrezygnował z roli, okazały się kwestie osobiste.

Byłem bardzo podekscytowany możliwością zagrania w „Białym Lotosie”, Niestety, przesunięcie kalendarza zdjęciowego serialu kolidowało z wcześniej zaplanowanymi wakacjami z moją rodziną. To była ekstremalnie trudna decyzja, ale musiałem ją podjąć.

- wyznał Harrelson.

Aktor podkreślił również, że nie żałuje swojej decyzji, zwłaszcza po obejrzeniu fenomenalnej gry Sama Rockwella, który „pozamiatał” w swojej roli.

„Biały Lotos” bez Harrelsona — co stracił serial?

„Biały Lotos” to serial, który z sezonu na sezon zaskakuje nowymi lokacjami i świeżymi postaciami, tworząc z każdą odsłoną unikalną historię. Trzeci sezon, mimo braku udziału Harrelsona, cieszy się świetnymi recenzjami i wysoką oglądalnością. Dla aktora odrzucenie roli może jednak nie być końcem przygody z tym projektem. Pojawiają się spekulacje, że Harrelson mógłby dołączyć do obsady w czwartym sezonie, otwierając przed nim nowe możliwości.

Aktor nie próżnuje

Mimo że Woody Harrelson nie pojawi się w „Białym Lotosie”, jego kalendarz zawodowy jest wypełniony po brzegi. Aktor zakończył już zdjęcia do trzeciej części „Iluzji” oraz do komediodramatu „Ella McCay” w reżyserii Jamesa L. Brooksa. Ponadto, Harrelson ponownie spotka się na planie z Matthew McConaugheyem w serialu „Brothers”, co z pewnością jest dobrą wiadomością dla fanów ich wspólnych występów w „True Detective”.

Oceń ten artykuł 0 0