Agresywny mężczyzna opluł samochód
Do tej kuriozalnej sytuacji doszło na krakowskich ulicach. Po ulicy Nowohuckiej poruszał się kierujący, któremu bardzo się spieszyło. Jadąc wypożyczonym samochodem, próbował wyprzedzić forda focusa, który prawdopodobnie w jego ocenie poruszał się zbyt wolno. Gdy oba pojazdy zatrzymały się na światłach, mężczyzna wysiadł z wypożyczonego auta, podszedł do samochodu i wszczął awanturę. Finalnie opluł kierowcę forda.
Nagranie tej bulwersującej sytuacji trafiło do sieci:
Na filmie widzimy, jak ulicą Nowohucką w Krakowie po prawym pasie przemieszcza się ford focus, a za nim pędzi wypożyczony samochód. Na skrzyżowaniu z ulicą Ciepłowniczą kierowca wynajętego auta decyduje się zmienić pas i wyprzedzić forda. Na tym powinna się zakończyć cała akcja na drodze, ale niestety jednemu z kierujących puściły tu nerwy. Gdy tylko pojazdy zatrzymały się na światłach, agresywny kierowca pożyczonego samochodu wychodzi z niego i podchodzi do forda focusa. Pomiędzy prowadzącymi wywiązuje się awantura, która kończy się opluciem kierowcy forda przez mężczyznę z wynajętego auta. Incydent zbulwersował kierującego pojazdem przed całą sytuacją, który zdecydował się uwiecznić ją na wideorejestratorze i opublikować film ze zdarzenia w sieci.
Pożyczonym autem wstyd jechać przepisowo?! Zamieszczam całe nagranie, aby wiadomo było, co spowodowało niecierpliwość dresiola z wypożyczonego samochodu: zbyt wolna i bezpieczna jazda – napisał autor nagrania.
Agresja drogowa nie zna granic
Wydawałoby się, że tego typu incydenty na polskich drogach występują naprawdę rzadko. Niestety, okazuje się, że nie. Samochodowe kamerki kierowców codziennie rejestrują kuriozalne sytuacje, które trudno wytłumaczyć. Podróżowanie na dachu auta, bójka na autostradzie, chamskie zajeżdżanie drogi – wydawać się może, że na naszych drogach widzieliśmy już wszystko.
Niedawno internauci opublikowali w sieci zatrważający krew w żyłach film. Na nagraniu uwieczniono moment tuż przed tragedią. 68-letni kierowca, który poruszał się autostradą A2 pod prąd, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem. W wyniku wypadku 68-latek poniósł śmierć na miejscu.