„Nie ma dnia, żebym nie płakała za tym psiakiem. Wierzę, że przygarnął go ktoś o wielkim sercu i Budrysek gdzieś tam na mnie czeka” – przyznaje zrozpaczona właścicielka zwierzaka.
Amstaff o imieniu Budrys zaginął w 28 października w okolicach miejscowości Aleksandrowa Łódzkiego (Rąbień/Krzywiec) pod Łodzią. Wtedy po raz ostatni widziano 7-letniego psiaka. Zwierzak uciekł z ogrodzonej posesji – niestety, od tej pory słuch po nim zaginął.
„Uwielbia się bawić z innymi zwierzakami, lubi koty. Nie jest w ogóle agresywny. To cudowna psina. Czekam na każdy sygnał. Zapewniam całkowitą anonimowość. Jeżeli ktoś widział Budrysa proszę o telefon na numer 609 464 037”.
Zaginięcie psa zostało zgłoszone służbom, a właścicielka cały czas prowadzi poszukiwania „na własną rękę” sprawdzając schroniska, rozdając ulotki i rozlepiając plakaty. Robi, co może, bo Budrys jest jej oczkiem w głowie.
Pani Edyta prosi o pomoc! Nagrodą za znalezienie Budrysa jest wycieczka na Wyspy Kanaryjskie lub 3000 zł w gotówce.
Autor: Katarzyna Solecka