Niebezpieczne żarty
Silne emocje związane z lotem, próba rozładowania napięcia, a czasem towarzystwo rozrywkowych znajomych sprawiają, że niektóre osoby stają się skore do żartów. Głośne rozmowy pt. „ten samolot spadnie i wszyscy zginiemy” absolutnie nie są mile widziane ani na lotnisku, ani tym bardziej na pokładzie. To, co śmieszy nas, innych może śmiertelnie przerazić i doprowadzić do wybuchu paniki. Obsługa lotniska ma prawo wyprosić nas z lotniska. Podobnie jest w kwestii żartów dotyczących bagażu. Dowcipy na temat ładunków wybuchowych w ogromnej walizce kolegi mogą być przyczyną szczegółowej kontroli, a nawet grzywny. W trakcie lotu może to nawet skutkować awaryjnym lądowaniem, a następnie sankcjami prawnymi.
Zdarza się też, że współpasażerowie niepostrzeżenie przenoszą czyjś bagaż w inne miejsce i zostawiają go bez opieki, śmiejąc się z cudzego „roztargnienia”. Kiepski żart najprawdopodobniej skończy się interwencją służb lotniska, a w niejasnych sytuacjach nawet zdetonowaniem bagażu. Właściciel takiej „zguby” może zostać ukarany grzywną w wysokości 20-500 zł.
Awaryjnym lądowaniem i ogromną karą finansową skończył się też żart mężczyzny, który wszystkich pasażerów na pokładzie samolotu poinformował, że jest chory na ebolę.
Agresywne zachowanie
Jakiekolwiek agresywne zachowanie w stosunku do współpasażerów czy załogi może skutkować natychmiastowym awaryjnym lądowaniem i odeskortowaniem przez policję. W grę wchodzi nie tylko stosowanie przemocy (szarpanie innych osób czy bójka), ale także agresja słowna: obrażanie innych czy podżeganie do ataku. Zakazane jest także oglądanie pornografii oraz uporczywe przeszkadzanie innym pasażerom.
Niestosowny ubiór i brak higieny
Obsługa ma prawo nie wpuścić na pokład samolotu osoby o niestosownym ubiorze. Chodzi przede wszystkim o zbytnie roznegliżowanie (ogromny dekolt, odsłonięty brzuch, zbyt krótka spódniczka czy spodenki). Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Nieakceptowalne są także ubrania z wulgarnymi napisami czy rysunkami. Na pokład nie są też wpuszczane osoby w brudnych i śmierdzących ubraniach. Z powodu bardzo nieprzyjemnego zapachu danej osoby samolot może nawet zawrócić na lotnisko, by usunąć takiego pasażera z pokładu. Jedynym wyjątkiem może być to, że nieprzyjemny zapach wynika z czyjejś choroby czy niepełnosprawności. Na pokład samolotu nie wolno także wnosić bagażu o odrażającym zapachu – przykładem są owoce duriana czy surströmming – szwedzki przysmak ze sfermentowanych śledzi.
Alkohol i papierosy
Spożywanie alkoholu na pokładzie samolotu zazwyczaj nie jest zabronione (chyba że usłyszymy taki komunikat), wino czy wódka często są serwowane przez obsługę. Zakazane jest natomiast upijanie się, a jeśli alkohol doprowadzi do agresywnych zachowań, samolot może przymusowo lądować awaryjnie. Całkowicie zabronione jest palenie w samolocie (toalety wyposażone są w czujniki dymu).
Niestosowanie się do instrukcji załogi
Zadaniem załogi jest dbanie o nasze bezpieczeństwo, dlatego ignorowanie próśb i poleceń stewardess może się dla nas bardzo źle skończyć. Jeden z pasażerów musiał opuścić samolot po tym, gdy odmówił wyłączenia laptopa na czas startu. Częstą przyczyną kłótni z załogą jest też niezapinanie pasów bezpieczeństwa, korzystanie z toalety w czasie turbulencji, a także blokowanie bagażem wyjścia ewakuacyjnego.
Otyłość
Otyłość pasażera może sprawić, że załoga odmówi jego przyjęcia na pokład. Jest to coraz częstszy problem szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Pomijając trudność w zmieszczeniu się w pojedynczym fotelu, może okazać się, że taki pasażer nie jest w stanie zapiąć się pasami bezpieczeństwa. A to na pokładzie samolotu jest niedopuszczalne.
Autor: Aleksandra Biłas