Zabijali, zjadali, a część mięsa dodawali do ciasteczek
Brazylijczyk, jego kochanka i żona zostali skazani na kilkadziesiąt lat więzienia za popełnione makabryczne czyny. Jorge Beltrao Negromonte da Silveira, jego żona Isabel Pires i jego kochanka Bruna Cristina Oliveira zostali aresztowani w 2012 roku za zamordowanie co najmniej trzech kobiet, które wabili do swojego domu pod pretekstem pracy w charakterze niani czy udzielając im porad religijnych. Swoje ofiray zabijali i zjadali. Isabel Pires miała część ciał kobiet wykorzystywać jako nadzienie do ciasteczek, którymi częstowała sąsiadów. Szczątki zamordowanych funkcjonariusze policji znaleźli na podwórku przed domem skazanych.
Silveira usłyszał wyrok 71 lat więzienia, jego żona została skazana na 68 lat, a kochanka na 71 lat i 10 miesięcy. „Kanibale z Garnhaus” nazywali swoje makabryczne zbrodnie „rytuałem oczyszczenia”. Śledczy zabezpieczyli w domu morderców książkę autorstwa Silveiry pod tytułem „Revelations of a Schizophrenic”, w której przyznawał, że był zauroczony zabijaniem kobiet i słyszał głosy.
Co ciekawe, mężczyzna jeszcze kilka dni przed ogłoszeniem wyroku twierdził, że kochanka go torturowała: „Powiem wam teraz prawdę, ponieważ podczas drugiej rozprawy wiele ukryłem, aby bronić Bruny. Znam ją odkąd skończyła 17 lat i wówczas powiedziała mi, że jest czarownicą. Nie brałem w tym żadnego udziału. Ja i Isabel byliśmy przez nią torturowani, aby się do tego przyznać”.
Autor: Katarzyna Solecka