Zasmakuj w luksusie od Karola III. Ceny tych lodów zwalają z nóg!

W najnowszej ofercie królewskiej pojawiły się produkty, które nie tylko zaspokoją podniebienia najbardziej wymagających smakoszy, ale także wesprą szczytny cel. Karol III sprzedaje ekskluzywne lody, które zachwycają nie tylko wyjątkowym smakiem, ale i pochodzeniem. Cena tych przysmaków jest adekwatna do ich jakości - iście królewska, co oznacza, że nie każdy może sobie na nie pozwolić.

Król Karol i królowa Kamila, fot. Rex Features/East News

Cena iście królewska

Latem król Karol sprzedaje domowe lody, oczywiście – nie byle jakie, bo zrobione z mleka pochodzącego od królewskich krów rasy Jersey. Zwierzęta te słyną z wyjątkowo łagodnego usposobienia. Wiele z obecnego stada liczącego 165 osobników pochodzi z linii krwi „Pretty Polly”, której historia sięga 1871 roku, kiedy to zostały podarowane królowej Wiktorii. 

W posiadłości monarchy powstają łakocie o smaku truskawkowym, czekoladowym, miętowym z kawałkami czekolady, a także waniliowym. Dodatkowym atutem jest specjalna sygnatura w postaci wafelka z koroną. Koszt takiego rarytasu? Za jedną gałkę trzeba zapłacić 2,9 funta, czyli prawie 15 zł, a za podwójną 4,50 – co w przeliczeniu wynosi 23 zł za dwie. Królewskich lodów można spróbować na terenie ulubionej posiadłości królowej Elżbiety II w Royal Sandringham Estate w Norfolk. 

Łakocie z królewskiej farmy

Rodzina królewska sprzedaje lody i inne produkty ze swojej posiadłości od 2001 roku, kiedy to książę Filip zapragnął podzielić się z ludnością tym, co najlepsze w Wielkiej Brytanii. Pierwsza wzmianka o lodach pojawiła się podczas Uczty św. Jerzego zorganizowanej przez króla Karola II w Windsorze w 1671 roku.

Jak podaje brytyjski „The Sun” Sandringham Farms samodzielnie zarządza 2400 hektarami ziemi uprawnej, natomiast 4000 hektarów oddaje w dzierżawę, ośmiu podmiotów.

Dochód przekazywany jest na cele charytatywne

Niedawno król Karol wprowadził do obrotu swój „Highgrove Royal Estate Honey”, luksusowy produkt zbierany na terenie jego prywatnej posiadłości. Słoiczek miodu o pojemności 350 g można zakupić w cenie 25 funtów, co w przeliczeniu wynosi 126 zł. Artykuł reklamowany jest jako „delikatny z charakterystycznym posmakiem limonki”. Pochodzi od pszczół zamieszkujących tradycyjne brytyjskie ule i zbierających nektar z drzew lipowych ogrodów królewskich – Highgrove Gardens.

Wprowadzenie na rynek wysokiej jakości miodu jest najnowszym dodatkiem do królewskiej oferty przetworów i przypraw sprzedających w sklepie Highgrove Shop. Dochód ze sprzedaży przekazywany jest na cele charytatywne.

Komentarze
Czytaj jeszcze: