hity na MAXXa
hity na MAXXa

Zbyt duża liczba zwolnień z WF-u. Rząd szykuje zmiany?

Zajęcia wychowania fizycznego zawsze miały wśród uczniów swoich zwolenników i przeciwników. Niezależnie od nastrojów, te zajęcia skutecznie poprawiały formę uczestników i redukowały problem nadwagi. Pozytywne efekty są jednak dzisiaj coraz mniej zauważalne przez... masowe zwolnienia.

Czy to koniec zwolnień z WF-u?

Problem masowych zwolnień z zajęć wychowania fizycznego zauważył minister sportu, Kamil Bortniczuk. Podzielił się on swoim pomysłem, w jaki sposób ten kłopot można rozwiązać. W rozmowie z Polsat News powiedział, że wkrótce szkoły będą akceptować tylko zwolnienia od lekarza specjalisty, a nie (jak dotąd) od lekarza rodzinnego czy rodziców. Warto zaznaczyć, że zmiany mają dotyczyć dłuższych i semestralnych zwolnień z zajęć wychowania fizycznego. O komentarz w tej sprawie pokusił się również Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji. Wskazał on na postępujący problem otyłości wśród dzieci i młodzieży, który rozwija się przez nieuzasadnione zwolnienia z zajęć wychowania fizycznego:

Jest to problem, który funkcjonuje od wielu lat tak, jak i problem zwiększającej się otyłości wśród młodych ludzi. Trzeba podejmować kroki, które będą ograniczały to zjawisko. Ograniczenie skali zwolnień jest na pewno krokiem w dobrą stronę, jak podobnie różnego rodzaju zajęcia rekreacyjne dla uczniów - które także MEiN proponowało. Mam nadzieję, że uda się skutecznie ograniczyć skalę tego zjawiska.

Zmiany wejdą w życie?

Kamil Bortniczuk powiedział, że nowe zasady przyjmowania zwolnień z zajęć WF będą obowiązywać już od września 2022 roku. Wiceminister edukacji, Dariusz Piontkowski, nie potwierdził jednak tych zapewnień:

Zaczekajmy jeszcze chwilę. My od dłuższego czasu - także w Ministerstwie Edukacji i Nauki, we współpracy z Ministerstwem Zdrowia, zastanawialiśmy się, jak tę kwestię rozwiązać. Propozycja ministra sportu jest ciekawą propozycją. Będziemy nad nią pracowali.

Zaznaczmy, że ograniczenia mają dotyczyć zwolnień semestralnych i dłuższych, które (zdaniem ministra Bortniczuka) będą akceptowane tylko od lekarzy specjalistów. Wydaje się więc, że zwolnienia wynikające z nagłych zdarzeń (np. złego samopoczucia lub właśnie przebytej chorobie), które obejmą godzinę lub dwie zajęć WF, nadal będą mogły być wydane przez lekarza rodzinnego czy rodzica.

Praca domowa 8-latka za trudna dla rodziców. Zadanie próbują rozwiązać tysiące osób [ZADANIE]
Polecenie, choć z pozoru niewinne, przyprawiło o zawrót głosy nie tylko uczniów, ich rodziców, ale i tysiące internautów. "Odczytaj godziny na zegarach. Wskaż ten, który nie pasuje do...

 

Oceń ten artykuł 0 0