Dlaczego warto ograniczyć spożywanie pieczywa?
Wiele osób ma ogromny problem, by zrezygnować z pieczywa. Wynika to z przyzwyczajenia i nawyków wykształconych w dzieciństwie. W wielu domach chleb wciąż jest najważniejszym produktem, bez którego trudno wyobrazić sobie przygotowanie śniadania lub kolacji. Warto jednak wiedzieć, że pieczywo spożywane w dużych ilościach niekorzystnie wpływa na nasz organizm – przede wszystkim dostarcza wielu kalorii i sprzyja powstawaniu nadwagi i otyłości. Amerykańscy naukowcy doszli też do wniosku, że zaburza równowagę kwasowo-zasadową i prowadzi do rozwoju osteoporozy. Pieczywa powinny też unikać osoby zmagające się z cukrzycą, ponieważ powoduje ono nagły wzrost poziomu glukozy we krwi. Warto wiedzieć, że pszenny chleb czy bułki są lekkostrawne (dlatego warto je spożywać na przykład w trakcie rekonwalescencji), ale zawierają duże ilości cukrów prostych i niewiele błonnika. Dlatego zawsze lepszym wyborem jest pieczywo pełnoziarniste, w którym znajdziemy sporo błonnika oraz cukry złożone. Jego spożywanie powoduje mniejsze wyrzuty insuliny do krwi i na dłużej zapewnia uczucie sytości. Jeśli jednak chcemy ograniczyć liczbę kalorii w codziennej diecie, warto wprowadzić do niej smaczne i zdrowe zamienniki pieczywa.
Pieczone bataty
Pieczone słodkie ziemniaki, które pokroimy w grube plastry, z powodzeniem zastąpią w kanapce kromkę chleba. Warto doprawić je odrobiną oliwy z oliwek oraz ziołami. Wbrew pozorom bataty mają niski indeks glikemiczny (niższy niż zwykłe ziemniaki oraz pełnoziarniste pieczywo) i poleca się je diabetykom. Poza tym są bogatym źródłem karotenów i karotenoidów, które świetnie wpływają na wzrok. Znajdują się w nich również substancje zmniejszające ryzyko wystąpienia nowotworów oraz chorób serca.
Chleb z komosy ryżowej
Małe płaskie kanapki upieczone z komosy, mąki z ciecierzycy i roślinnego mleka z powodzeniem zastąpią chleb, a nawet tradycyjne ciasto do pizzy. Zawierają one dużo białka, a także siemię lniane, które jest bogatym źródłem błonnika. Chlebek z komosy ma niski indeks glikemiczny i jest lekkostrawny.
Pieczarki portobello
Świetnym i niskokalorycznym urozmaiceniem diety będą duże pieczarki portobello. Najlepiej smakują grillowane na patelni z dodatkiem odrobiny oleju rzepakowego i doprawione ulubionymi przyprawami. Ich duże kapelusze z powodzeniem zastąpią nawet bułkę w burgerze. Warto wiedzieć, że jedna pieczarka dostarcza zaledwie 35 kalorii. Grzyby zawierają też cenne substancje odżywcze, m.in. błonnik pokarmowy.
Źródło: INTERIA/Tipy.pl