Zenek Martyniuk pęka z dumy. Chodzi o jego wnuczkę!
Zenek Martyniuk prywatnie jest dumnym dziadkiem. Jedyna wnuczka Laura ma już 5 lat. Dziewczynka po rozwodzie rodziców - Daniel Martyniuk i Ewelina Golczyńska rozwiedli się w 2020 roku - mieszka na stałe z mamą. To nie oznacza, że wnuczka nie ma kontaktu z dziadkami. Lider zespołu Akcent stara się spędzać z nią każdą wolną chwilę, odwiedzając ją w Russocicach lub zapraszając do siebie na Podlasie.
Zenek Martyniuk chętnie opowiada w wywiadach o ukochanej wnuczce. Dziadek jest pod ogromnym wrażeniem różnorodnych zainteresowań dziewczynki. Jednym z nich jest jazda konna. Kiedy jestem w trasie, dostaję od niej filmiki. Dwa razy w tygodniu chodzi na lekcje jazdy konnej. Ma już swojego kucyka. Jej drugi dziadek, a ojciec Eweliny, ma kilka dużych koni, a ona ma małego konika
– zdradził w rozmowie z „Faktem”.
Podczas jednej z wizyt, Laura zaprowadziła dziadka do stajni, aby pochwalić się kucykiem i pokazać, jak o niego dba. Dziewczynka sama zajmuje się zwierzęciem - karmi go, czyści i czesze. „Takie zamiłowanie do koni wnuczka ma już od najmłodszych lat. A teraz Laura wygląda jak prawdziwa dżokejka” – mówi dumny dziadek.
Laura odziedziczyła muzyczny talent po dziadku? „Ona podpatruje wszystko”
Jak sie okazuje, konie nie są jedyną pasją Laury. Dziewczynka odziedziczyła po dziadku talent wokalny. Uwielbia śpiewać i robi to w różnych językach.
Laura ma swoje ulubione piosenki z internetu. Śpiewa je w różnych językach. Puszcza je i śpiewa po włosku, angielsku, czy po polsku. I co ciekawie uczy się ich fonetycznie, tak samo jak ja kiedyś zaczynałem
– opowiada lider zespołu Akcent.
Chociaż na razie Laura jest jeszcze za mała, aby towarzyszyć dziadkowi w trasie, miała już okazję pojawić się na jego koncercie. W tamtym roku, gdy występowałem niedaleko Russocic, Laura była na moim koncercie i weszła ze mną na scenę. Ona podpatruje wszystko, ma talent do śpiewu i tańca. I bardzo się cieszę
– zdradził Zenek. Dodał też, że dziewczynka ma smykałkę do publicznych występów i lubi śpiewać, więc niewykluczone, że za kilka lub kilkanaście lat usłyszymy ją w duecie z dziadkiem.
Autor: Katarzyna Solecka