Zestaw Bambi w McDonald's. Bosacka krytykuje: „Twarz ma się tylko jedną”

Jedliście zestaw Bambi w popularnej sieci fast food? Okazuje się, że zdaniem Katarzyny Bosackiej to - cytujemy - „jeden wielki śmieć”. Dlaczego? Już wyjaśniamy.

Bambi, Katarzyna Bosacka, fot. AKPA

Bambi w McDonald's

Bambi, a właściwie Michalina Włodarczyk, cieszy się ogromną popularności w sieci. Widzowie mogą pamiętać ją z „The Voice Kids”, w którym wzięła udział w 2018 roku. W trakcie przesłuchań w ciemno zaśpiewała utwór „Sweet Creature”. Tomson i Baron, Dawid Kwiatkowski i Edyta Górniak odwrócili fotele, a 15-letnia wówczas wokalistka wybrała muzyków Afromental. Jej przygoda z programem zakończyła się na etapie bitew.

Na rynek muzyczny powróciła kilka lat później, a opublikowany w ubiegłym roku utwór „IRL” ma już niemal 10 mln odtworzeń. Niedawno 20-latka nawiązała współpracę z popularną siecią fast food. Fani mogli kupić w niej zestaw reklamowany jej wizerunkiem. 

Zestaw influencerki oceniła Katarzyna Bosacka

Katarzyna Bosacka to specjalistka od lat przyglądająca się bliżej produktom, które jemy. Widzowie z pewnością znają ją z programów „Wiem, co jem” i „Wiem, co kupuję”. 52-latka aktywnie udziela się nie tylko w telewizji, ale również w mediach społecznościowych. Ostatnio na Instagramie opublikowała recenzję zestawu Bambi. Jak ocenia skład tego, co reklamowane jest twarzą 20-letniej influencerki o wielomilionowych zasięgach? Źle.

Nie mam pojęcia, kim jest Bambi (no chyba, że jelonkiem). Nie mi oceniać jej muzę. Za to owiany tajemnicą zestaw z McDonalds (był, już nie ma, teraz tylko na aplikację, w dodatku możesz kupić tylko raz...) to jeden wielki śmieć.

Dziennikarka argumentowała swoją krytyczną opinię konkretami: „Gwiazdki z serem topionym w panierce smażone w głębokim tłuszczu. Nugettsy w panierce smażone w głębokim tłuszczu. Frytki smażone w głębokim tłuszczu. I słodki napój na szczęście nie smażony w głębokim tłuszczu. Do tego czarny sos bez smaku o konsystencji pasty do butów lub resztki smaru, który pozostał na dnie po smażeniu w głębokim tłuszczu. Na dodatek lód McFlurry z dodatkiem słodkich Skittlesów - no bomba… kaloryczna, bo cały taki zestaw ma ok. 1200 kcal! 0 warzyw, 0 owoców, za to morze węglowodanów prostych i tłuszczu”.
Na końcu swojej wypowiedzi Bosacka zwróciła się bezpośrednio do wokalistki:

Bambi, kimkolwiek jesteś, nie idź drogą głębokiego tłuszczu i nie stań się królową paniery. Twarz ma się tylko jedną.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: