Zmiany w nowym sezonie „Familiady”
1 marca na antenie TVP2 zadebiutuje nowa, licząca 89 odcinków seria teleturnieju „Familiada”, który gości w polskich domach już od ponad trzech dekad. Nadchodzący sezon będzie pierwszym wyprodukowanym przez polski oddział Fremantle. Wcześniej realizacją formatu zajmowała się spółka Astro.
W związku ze zmianą producenta sporo zmieni się także w samym programie. „Familiada” przeszła sporą metamorfozę – kultową tablicę zastąpiono nowoczesnym ekranem LED, odświeżono także scenografię i przywrócono publiczność. Reżyserem nowych epizodów został Tomasz Motyl.
TVP pokazała nowe nagranie ze studia
W mediach społecznościowych „Familiady” produkcja już otwarcie mówi o nadchodzących zmianach. Na facebookowej stronie teleturnieju pojawiło się w tym tygodniu nowe nagranie ze studia, które ujawnia jedną ze zmian. Karol Strasburger jako prowadzący będzie stawał za inną niż dotychczas „beczką”.
„Do 1 marca jest jeszcze trochę czasu, ale już teraz mamy niespodziankę – specjalnie dla was. Tak prezentuje się odświeżona „beczka”, przy której zobaczycie Karola Strasburgera i naszych graczy” – przekazano i posypały się komentarze.
„Czyli to prawda, że beczka się zmieni” – napisał jeden z fanów programu. „Tak, to prawda” – potwierdziła produkcja. Kolejna osoba zapytała zaś o to, ile osób będą liczyły biorące udział w grze zespoły: „Czy graczy będzie mniej?”. I w tej kwestii zanosi się na zmiany. „Tak, teraz drużyny są czteroosobowe” – ogłoszono oficjalnie.