Dobrze znany muzyk Tomasz O. ostatni weekend miał bardzo fatalny. Wracając z koncertu w ostródzkim amfiteatrze, prowadził samochód pod wpływem alkoholu i doprowadził do wypadku. We krwi miał 0,4 promila.
"Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Sprawa trafi teraz do sądu" – przekazała "Faktowi" Romualda Szulim z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.