Znany raper dźgnięty 14 razy nożem przez współwięźnia. W ciężkim stanie trafił do szpitala

Tory Lanez, skazany za postrzelenie znanej raperki Megan Thee Stallion, padł ofiarą brutalnej napaści w więzieniu. Został dźgnięty nożem 14 razy przez innego osadzonego i w ciężkim stanie przewieziono go do szpitala. Jego stan zdrowia został już ustabilizowany, a okoliczności ataku wyjaśniają odpowiednie służby.

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Atak w więzieniu. Raper dźgnięty 14 razy nożem

Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano, 12 maja, w kalifornijskim więzieniu California Correctional Institution w Tehachapi. Według informacji przekazanych przez TMZ oraz agencję Associated Press, Tory Lanez – kanadyjski raper, którego prawdziwe imię to Daystar Peterson – został zaatakowany przez innego osadzonego na więziennym dziedzińcu. Napastnik ugodził 32-latka nożem aż 14 razy.

Lanez odniósł poważne obrażenia: siedem ciosów w plecy, cztery w klatkę piersiową, dwa w tył głowy i jeden w twarz. W wyniku ataku jego oba płuca zapadły się, co wymagało natychmiastowego podłączenia do aparatu oddechowego. Lanez został przetransportowany do szpitala w Bakersfield, gdzie udzielono mu pomocy.

Przedstawiciele poinformowali o stanie zdrowia rapera

Mimo poważnego stanu zdrowia, Lanez jest już przytomny, samodzielnie oddycha i – jak przekazał jego zespół – znajduje się „w dobrym nastroju” oraz „jest wdzięczny Bogu, że przeżył”. Jego adwokat, Jose Baez, w rozmowie z mediami zapewnił, że raper jest silny i spodziewany jest jego pełny powrót do zdrowia.

Na oficjalnym profilu rapera na Instagramie pojawiło się także podziękowanie za modlitwy i wsparcie od fanów.

Tory Lanez odsiadujące wyrok za postrzelenie Megan Thee Stallion

Tory Lanez odsiaduje 10-letni wyrok pozbawienia wolności za postrzelenie raperki Megan Thee Stallion. Do incydentu doszło w lipcu 2020 roku, po imprezie organizowanej przez Kylie Jenner. Według ustaleń sądu, Lanez oraz Megan Thee Stallion opuścili wspólnie przyjęcie, po czym w samochodzie doszło między nimi do gwałtownej kłótni. Po zatrzymaniu pojazdu Megan wysiadła, a Lanez, będąc pod wpływem alkoholu, wyjął broń i oddał kilka strzałów w kierunku jej stóp, raniąc ją. Artystka trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację usunięcia odłamków pocisków. Przez długi czas nie ujawniała szczegółów zdarzenia, obawiając się o swoje bezpieczeństwo i reakcję opinii publicznej. Sprawa nabrała rozgłosu, gdy Megan zdecydowała się publicznie oskarżyć Laneza o atak, a śledztwo potwierdziło jej wersję wydarzeń. W grudniu 2022 roku sąd uznał Laneza winnym napaści z użyciem broni palnej, nielegalnego posiadania broni oraz rażącego niedbalstwa przy jej użyciu. W sierpniu 2023 roku trafił do więzienia, gdzie miał odbyć karę do 2033 roku, z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe w 2029 roku.

Sprawa wciąż budzi emocje – Megan uzyskała pięcioletni zakaz zbliżania się Laneza do niej, obowiązujący do 2030 roku. W dokumentach sądowych określiła go jako osobę niebezpieczną, która próbowała nękać ją nawet zza krat.

Śledztwo i dalsze losy sprawy

Obecnie służby penitencjarne prowadzą śledztwo mające wyjaśnić okoliczności ataku na Laneza. Nie ujawniono tożsamości sprawcy ani motywu napaści. Jak podaje TMZ, atak miał miejsce z użyciem samodzielnie wykonanej broni, tzw. „shanka”.

Oceń ten artykuł 0 0