„Poznaj sztukę rugby”
Turniej promowany jest pod hasłem „Poznaj sztukę rugby”. Kraków to miasto kultury, ale również sportu. Dlatego wzorem igrzysk olimpijskich w Paryżu organizatorzy postanowili połączyć te dwa obszary i zaprosić kibiców nie tylko na trybuny, ale również do poznawania miasta, jego historii, dziedzictwa i dorobku artystów. Takich mistrzów, jak Stanisław Wyspiański. Identyfikacja turnieju została zainspirowana jego witrażem „Apollo. System Kopernika”. Połączenie rugby ze sztuką witrażu nie jest przypadkowe. W małej wiosce Larriviere-Saint-Savin na południu Francji jest kaplica Notre Dame du Rugby. To miejsce poświęcone zmarłym sportowcom, a okna budynku ozdabiają witraże przedstawiające sceny z meczów rugby. Na każdym z nich nawet mały Jezus trzyma w rękach piłkę.
Drugi rok z rzędy kibice w Krakowie będą mogli podziwiać czołowe zawodniczki i zawodników świata, biorących udział w finałowym turnieju World Rugby HSBC Sevens Challenger Series. Tym razem w stolicy Małopolski zawita osiem ekip żeńskich i osiem męskich, wyłonionych po dwóch turniejach w Kapsztadzie, które powalczą o awans do wielkiego finału w Los Angeles. Wśród nich nie zabraknie Polek, które chcą powalczyć o promocję do HSBC SVNS – światowej elity rugby 7.
Zadanie jednak nie będzie łatwe, bo na „Biało-Czerwone” czekają m.in. uczestniczki ostatnich igrzysk olimpijskich w Paryżu, drużyna RPA czy zawsze groźne Argentynki, Kenijki oraz tegoroczna rewelacja - Kolumbia. W turnieju mężczyzn zobaczymy m.in. Samoańczyków i Japończyków, również uczestników igrzysk, a także Kanadę, mocnych Niemców, Portugalię, Chile czy Madagaskar.
Rugby siedmioosobowe to bardzo atrakcyjny format. Każdy mecz trwa dwa razy po siedem minut. Relatywnie krótko, ale wszystkie akcje toczą się niemal w sprincie. Zawodniczki i zawodnicy mają dużo miejsca. Niełatwo jest bronić, a i ataki muszą być dobrze przemyślane. Ta dyscyplina to dynamika, często padające przyłożenia, efektowne przełamania linii obrony i fantastyczne rajdy sprinterów na skrzydłach. Co więcej zasady są dość intuicyjne i po kilku meczach kibic już w pełni rozumie przebieg gry, co daje mu możliwość większego zaangażowania.
Oprócz sportowych emocji organizatorzy również atrakcje w strefie kibica. Na fanów jajowatej piłki będzie czekać strefa gastronomiczna, ale także szansa sprawdzenia swoich rugbowych umiejętności (podawania, kopania, przykładania). Pojawią się animacje fotobudki, warsztaty, czy wspólne tworzenie sportowego muralu. Bilet na sobotnią część turnieju oraz bilet weekendowy będą równocześnie wejściówką na sobotni koncert Zespołu Ørganek, który o 20:00 zwieńczy wydarzenie.
Fot. materiały prasowe
